Może nie powinienem się do
tego przyznawać, ale matematyka nie była moim ulubionym przedmiotem. Miałem
jednak, już od najmłodszych lat świadomość
niezwykłej przydatności tego przedmiotu w życiu codziennym, więc chcąc
nie chcąc wkuwałem matematykę udręczony jej zawiłościami.
Czy ukończenie historii zwalnia
z umiejętności dodawania ? Czy bycie urzędnikiem nr 1 nie nakłada obowiązku kontrolowania tego co
z urzędu wychodzi, i to raczej przed podpisaniem niż po podpisaniu ?
Uwagę moją przykuła ostatnio uchwała nr
3/2012 zmieniająca uchwałę w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy
finansowej Miasta Zduńska Wola na lata 2012-2036. Dotyczy ona załącznika nr 2,
określającego wykaz przedsięwzięć, a dokładnie
; programy, projekty lub zadania związane z programami realizowanymi z udziałem
środków, o których mowa w art.5 ust.1 pkt. 2 i 3. W pierwotnej
wersji tj. z grudnia 2011 roku limit
zobowiązań wynosił 32 804
553,00 zł , a w maju 39 138
646,40 zł . Pokusiłem się o dodanie liczb, które składają się na wspomniane
kwoty. Ot takie zboczenie zawodowe ! I
okazało się, że nijak się nie zgadza.
Jakby nie liczyć suma liczb jest większa, za każdym razem o 5000 zł od
przedstawianej w uchwale kwocie zbiorczej określonej jako limit zobowiązań.
Kwota może i nie jest duża jak na budżet miasta, ale i 5000 zł piechotą nie chodzi ! Czy
bylejakość stanie się znakiem firmowym
tej ekipy ?
Panie Prezydencie, to co z tym
dodawaniem ?
Aha, i jeszcze jedno, to na co pójdzie to 5000 zł ?
cdn
Max Weber
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz