niedziela, 30 grudnia 2012

Sami swoi, odsłona kolejna



  Od kilku dni jesteśmy świadkami kolejnej odsłony kadrowego przedstawienia, które w nawiązaniu do znanego filmu można byłoby podsumować ; sąd sądem ale sprawiedliwość ... dalej wszyscy znają. Dobór kadr w każdej działalność ma ogromne znaczenie dla jej funkcjonowania. Dziś stawiamy sobie pytanie ; jakie były tak naprawdę kryteria wyboru dyrektora MDK ? Czy zadecydowała wiedza i doświadczenie, czy tylko kobieca kokieteria w postaci żonglowania np. datą urodzenia. Na netlogu pani Violetta podaje, że urodziła się w 1960 roku, a w oświadczeniu majątkowym z 2011 roku, że w 1958 r. A może to, że w ostatnich wyborach w roku 2010, choć  startowała z drugiej pozycji na radną powiatową z ramienia KWW Forum Dobrej Woli, to jednak do rady nie weszła ? Ale jak widać FORUM pamięta. Co wiemy o kwalifikacjach i doświadczeniu? Niewiele. A może wygrało tu podstawowe kryterium stosowane przez Forum ... bezgraniczna lojalność i spolegliwość ?
 Kim w takim razie jest główny konkurent, 28 letni Michał Górski?  Doktor Sztuk Teatralnych (PWSFTviT w Łodzi 01.2012); Podyplomowe Studia Kształtowania Umiejętności Przywódczych, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, 2011/2012; Podyplomowe studia dla Menedżerów, Artystów i Animatorów Kultury - Uniwersytet Warszawski, 2010/2011, Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi - Wydział Aktorski (dyplom 2007).
  I wydaje się, że jedyne czego mu brakuje to ..."legitymacji" Forum. W Zduńskiej Woli to obecnie podstawowe kryterium.

Max Weber

piątek, 28 grudnia 2012

Gospodarka odpadami - po nowemu


     Nowe przepisy dotyczące gospodarowania odpadami obowiązują już blisko rok. Czy był to wystarczający czas, żeby dobrze przygotować się do ich wprowadzenia w życie? Myślę, że tak. Pewnie tempo przygotowań rosło wprost proporcjonalnie do upływającego czasu, ale w końcu udało się przyjąć pakiet tzw. uchwał śmieciowych. Najwięcej obaw przed ich uchwaleniem budziła prawidłowość stawek za wywóz odpadów, zaś najdłuższą dyskusję wywołała sprawa pojemników na odpady, które będą musieli zapewnić właściciele nieruchomości. Nie będę opisywać szczegółów związanych z poszczególnymi uchwałami, rozpisywała się na ten temat prasa i każdy zainteresowany mógł sobie wyrobić własne zdanie na ten temat. Przy okazji prac nad tym pakietem uchwał poruszyło mnie coś innego – fakt, że w ważnej dla mieszkańców sprawie radni potrafili połączyć siły i podejmować przemyślane i jednomyślne decyzje. Może któraś z nich będzie wymagać korekty? Powodem mogą być wyniki przetargu zorganizowanego celem wyboru firm wywożących odpady, ale i prowadzone w Sejmie prace nad nowelizacją całej ustawy śmieciowej. Nowelizacja ta jest konieczna , bo obecne zapisy ustawy budzą zbyt wiele wątpliwości. Niezależnie jednak od jej oceny i kłopotów, jakie może ta ustawa sprawiać – nie zapominajmy, że zmieni ona sposób gospodarowania odpadami. ZAMIAST SKŁADAĆ  JE NA WYSYPISKU, BĘDĄ PODDAWANE RECYKLINGOWI I PRZETWARZANIU! Kto na tym skorzysta? Środowisko – a w efekcie my wszyscy!
                                                                                                     Hanna Iwaniuk

poniedziałek, 24 grudnia 2012

W końcu przyszły :)))



     Wiele serdeczności wraz z życzeniami WESOŁYCH ŚWIĄT i POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU! Zapomnijcie o kłopotach dnia codziennego, cieszcie się czasem spędzonym z bliskimi. Nowy Rok już blisko. Niech przyniesie nam jak najwięcej dobrego - szczęście, radość, spełnione marzenia, życzliwość innych ludzi. Życzę odważnych celów i determinacji, by je osiągnąć. A tym, co lubią święty spokój, jak najwięcej spokoju. 

                                                                                Hanna Iwaniuk








sobota, 22 grudnia 2012

Aktualności – SESJA


     20 grudnia odbyła się jedna z najważniejszych sesji. Dlaczego najważniejsza? Bo uchwalony został budżet miasta na 2013 r. i wieloletnia prognoza dla jego finansów.
To trudne zagadnienia. Pewnie byłoby łatwiej, gdybyśmy ostateczny kształt obu tych dokumentów dostali w zagwarantowanym terminie - 15 listopada. Niestety, jak zwykle „po drodze” do sesji  dostarczano nam kolejne poprawki. Ostatnie na 1-2 dni przed sesją. A w tym krótkim czasie nie sposób szczegółowo ich ocenić. Burzliwie debatowaliśmy nad tymi poprawkami w gronie naszych kolegów.
     Najwięcej obaw budziły założenia do budżetu, zawarte w prognozie. W trakcie zmian miliony między poszczególnym pozycjami „latały jak pershingi”. Najpierw deficyt (dochody minus wydatki) w budżecie ustalono na ok. 5 mln zł, a żeby go sfinansować planowano zaciągnięcie ok. 10 mln kredytu. Czemu więcej niż deficyt? Bo trzeba przewidzieć, że miasto musi spłacić „stare” kredyty. Wiecie Państwo ile Zduńskowolanie będą musieli spłacać  kredytów? Ponad 40 mln zł! To ponad 1/3 budżetu. Przed sesją zakładany deficyt wzrósł do 10 mln zł, a nowy kredyt zaproponowano na kwotę ponad 15 mln zł!!! I nikt poza radnymi z PO nawet się nie zająknął, że to za dużo. A na limit zadłużenia zwracał uwagę organ, który ustawowo je opiniuje – Regionalna Izba Obrachunkowa. Z jej opinii jednoznacznie wynika, że ma ona zastrzeżenia do prawidłowości limitu zadłużenia zawartego w tych dokumentach – i to zanim pojawiły się wyżej opisane zmiany. Tylko Pan radny Stępień stwierdził, że budżet jest bardzo napięty, ale uznał, że go poprze z uwagi na fakt że jest on rozwojowy. ROZWOJOWY? A z którego zapisu budżetu wynika, że po jego uchwaleniu miasto zacznie się rozwijać? Gdyby zależało to ode mnie, znacznie zwiększyłabym kwotę na zakup nieruchomości i nakłady na rozwój infrastruktury, tak aby pojawiły się realne możliwości na ściągniecie do miasta nowych inwestorów. Nie mogliśmy poprzeć tego budżetu! Aby jednak nie burzyć koncepcji Pana Prezydenta (który ma w radzie miasta większość) i jednocześnie co jakiś czas mówić Mu: SPRAWDZAM, zdecydowaliśmy o wstrzymaniu się od głosu w tej sprawie.
     Na koniec ostatnia uwaga: w budżecie brakuje pieniędzy, bo ludzie nie mają pracy. Ludzie nie maja pracy, bo miasto zamiast się rozwijać popada w stagnację. Zamiast skupiać się na przerzucaniu odpowiedzialności za ten fakt na Starostę, podjęłabym z nim realną, a nie wirtualną  współpracę. Jakie są prawdziwe intencje Prezydenta w tym zakresie? Ja ich po ostatnich publikacjach nie widzę! Może kolejna telewizyjna debata (planowana na 27 grudnia), dotycząca tematyki ostatniej sesji pozwoli Państwu wyrobić sobie własną opinię na ten temat.
     O pakiecie uchwał śmieciowych – za kilka dni!
                                                                                                    Hanna Iwaniuk

piątek, 21 grudnia 2012

Kubuś Puchatek

 Kubuś  Puchatek myślał jedynie o miodziku i wszystkie swoje działania podporządkował na jego poszukiwaniu i konsumowaniu. O czym myślał Piotr Niedźwiecki  podpisując umowę na rewitalizację kamienicy przy Pl. Wolności 24 ( nieruchomość prywatna, która nie będzie remontowana choć  wpisana jest w pogram rewitalizacji centrum miasta, realizowany z pozyskanych środków unijnych) ,   nie wiem. Dziś nie wiadomo czy śmiać się czy płakać  gdy z nieudawaną, wręcz rozbrajającą, szczerością mówi „  Tak to jest, kiedy nie ma się uporządkowanej własności - zaznacza prezydent Piotr Niedźwiecki”. Ciekawe czyj podpis jest na umowie dotyczącej tej części inwestycji ? Może Prosiaczka ?
 
   „ Analizowano też możliwość zgłoszenia innych kamienic do projektu rewitalizacji, jednak z racji na podpisaną umowę, zamiana nie wchodzi w grę „ , kontynuuje niezrażony niczym, wprowadzając wielu w osłupienie,   Niedźwiecki. To też jak Kubuś Puchatek , gdy nie znalazł miodziku w jednym dzbanku zaglądał do drugiego i zawsze mógł liczyć na Krzysia.
   Nie wiem czy Piotr Niedźwiecki czytał w ramach swoich „obowiązków” , bajkę  o przygodach Kubusia Puchatka, bo jeśli chodzi o przepisy rządzące zasadami wykorzystania środków unijnych na pewno nie . A konsekwencje tego,  i tego kolejnego „ mądrego zarządzania” ? Przepisy mówią jasno ;
„W przypadku gdy środki przeznaczone na realizację programów finansowanych z udziałem środków europejskich są:
1.       wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem,
2.        wykorzystane z naruszeniem procedur, o których mowa w art. 184 ustawy o finansach publicznych,
3.       pobrane nienależnie lub w nadmiernej wysokości
   podlegają zwrotowi przez beneficjenta wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych, liczonymi od dnia przekazania środków, w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji na wskazany w tej decyzji rachunek bankowy (art. 207 ust. 1 ustawy o finansach publicznych). ”
Ciekawe co na to  Tygrysek ?
Max Weber

środa, 19 grudnia 2012

Ktoś zarobi, ktoś nie straci.



  Czy zadaliście sobie państwo kiedyś pytanie, kto na tym bałaganie ( czytaj; opóźnienia w budowie ratusza)  na pewno nie straci ?
 "Jan Kaczmarek zapowiada, że do zimy będą gotowe mury ratusza. Pojawią się też okna i drzwi. Stolarkę dostarczy zduńskowolska firma Budvar Centrum" ( e zduńska 22.10.2012 r.)
 Proponuję wycieczkę na Pl. Wolności. Tym czasem firma Budvar dostarczyła szyld. Ale i tak pewnie na tym najlepiej wyjdzie, bo kto wie czy nie ma kar za nieterminowe udostępnienie budynku w celu montażu okien i drzwi ? Magazynowanie kosztuje! Czy ktoś widział tę umowę ?
 Miało być tak pięknie, a  jest jak zawsze. To oczywiście taka forma uwiarygadniania się w społeczeństwie, o którym nieustannie bajdurzy Piotr Niedźwiecki i wynik jego jak to powiada; mądrego zarządzania.
  I tu przypomniała mi się piosenka pod przewrotnym tytułem " pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała" , bo przepychanki, dotyczące wypłat dla pracowników budowy ratusza, a w zasadzie ich brak, stają się powoli chlebem powszednim. I być może kiedyś Piotr Niedźwiecki zaśpiewa " To nie ja byłam Ewą " ... i to będzie jedyna prawda w tej całej historii. Bo oto co usłyszeliśmy dziś (18.12.2012r. ) : „ Prezydent Piotr Niedźwiecki w porannym wywiadzie dla Radia Łódź wyjaśniał, że wina nie leży po stronie miasta. Okazuje się, że zawodzi podwykonawca zatrudniony przez głównego wykonawcę – grecką firmę INTRAKAT. Ostatecznie budowa ma zakończyć się we wrześniu przyszłego roku. inwestycja pochłonie około 12 milionów zł ”. I to jest dopiero rewelacja !!!
  Pan Jan Kaczmarek też nie traci animuszu. Jeszcze nie tak dawno snuł swe wizje dotyczące i szybkości postępujących prac i niezwykłej funkcjonalności budowanego obiektu, nie omijając oczywiście tematu dotyczącego skuteczności nadzoru jaki mu powierzono. Cóż, co najwyżej troszeczkę dłużej będzie brał wynagrodzenie za nadzór. I myślę, że i  jemu jak i całemu FORUM, dziś w obliczu tego co się dzieje na budowie,  nikt nie wmówi, że "białe jest białe a czarne jest czarne ".
  Obyśmy tylko chóralnie nie musieli kiedyś zaśpiewać; przyjdzie walec i wyrówna .
 

Max Weber

wtorek, 18 grudnia 2012

Mała prowokacja


  Od jakiegoś czasu w naszym kraju, prowokacja dziennikarska stała się niezwykle popularna. Nie pretenduję do miana dziennikarza bo nie mam ani takich aspiracji ani kwalifikacji. Postanowiłem jednak spróbować i tego owocu.
  Najpierw porozmawiałem z kilkoma osobami, do niedawna zrzeszonymi w kole miejskim Platformy Obywatelskiej. Nurtowało mnie pytanie skąd pomysł na wybory w rozwiązanym przez Zarząd Regionu kole , a jeszcze bardziej, kto wpadł na niezwykle kuriozalny  pomysł wyboru na przewodniczącego nieistniejącego koła, nienależącego do Platformy Obywatelskiej Artura Stępnia . No cóż nie zdziwiłem się, wszystkie drogi ( w zasadzie sznurki ) prowadziły do Marka Trzcińskiego. W związku z tym wysłałem do pana Marka informację o tym że Zarząd Krajowy PO podtrzymał decyzję Zarządu Regionu o rozwiązaniu Koła Miejskiego PO w Zduńskiej Woli. Jaka była odpowiedź: „Szanowna Pani. Szanowny Panie Anonimie. Z tego co wiem to  zakończenie  działalności koła nastąpiło dobre pół roku temu. Zachęcam do leczenie kompleksów u  lekarza a nie tracenie pieniędzy na wysyłanie smsów. Pozdrawiam serdecznie , Marek Trzciński .”  No cóż w kontekście wydarzeń trudno powiedzieć kto i jakie ma kompleksy. I ciśnie się na usta pytanie, czy taką wiedzą, posiadaną od dobre pół roku,  pan Marek podzielił się ze swoimi kolegami gdy zachęcał ich do wyborów ?
  Zastanawiam się więc jak daleko może posunąć się służalczość wobec tak niezwykle cynicznego człowieka. Widać bardzo daleko. A  co będzie, jeśli Zarząd Regionu PO postanowi iść z tą sprawą do sądu ? Jak pan myśli panie Arturze, czy pan Marek stanie za panem murem, czy zostawi pana samu sobie, jak wielu innych których wmanewrował w sprawy sądowe ? 

Max Weber

niedziela, 16 grudnia 2012

Za chwilę Boże Narodzenie


Trwa okres przygotowań do Bożego Narodzenia. Dla niektórych zbliżające się Święta oznaczają jedynie czas coraz bardziej gorączkowych zakupów i przedświątecznych porządków. Dla pozostałych, niezależnie czy są to wierni kościoła  chrześcijańskiego, czy nie – jest to czas szczególny. Czas pełen refleksji, przemyśleń i radosnego oczekiwania. Magiczny czas… Ludzie stają się lepsi, bardziej uprzejmi, uśmiechnięci, albo przynajmniej starają się takimi być. Niestety nie wszyscy. W niektórych jest tyle złości, jadu, poczucia własnej nieomylności, że nawet  w ten magiczny czas nie zapominają, aby wytknąć „maluczkim”, jakim są pyłkiem we wszechświecie. I zamiast jak większość rozdawać uśmiechy, lubują się we wbijaniu szpilek. Część tych szpilek przeznaczona jest i dla mnie. Choć niektóre kłują, nie ma  we mnie chęci do odwetu. Może sprawia to magia zbliżających się Świąt, a może przekonanie, że raz rozpoczęty mściwy łańcuch ciężko jest zatrzymać, bo kolejne elementy tworzą niekończący się ciąg? Choć żądza odwetu jest czasem pierwszym instynktownym odruchem, nie wszyscy muszą jej ulegać. Poza tym gniew i zemsta fatalnie wpływają na ciśnienie i trawienie. Wybaczenie jest dobre dla zdrowia.

A obyczaje łagodzi muzyka: 

Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie.
                                                                                                Hanna Iwaniuk

czwartek, 13 grudnia 2012

Niedźwiecki w tle - druga odsłona



   Własne wizje   (10.09.10 naszemiasto)
"Prezydent miasta Piotr Niedźwiecki na dziesięciu niebezpiecznych skrzyżowaniach w Zduńskiej Woli chce zbudować ronda. Ronda według prezydenta, miałyby powstać na skrzyżowaniu ulicy Szkolnej z  Zieloną, Szkolnej ze Srebrną, Kilińskiego z Żeromskiego, Kilińskiego z Zieloną, Piwnej z Dolną, Kobusiewicza z Jagiełły, Długiej z Moniuszki, Hetmańskiej z Sobieskiego i Grunwaldzkiej z 1-go Maja.
   Trochę inaczej myśli Marek Trzciński
 "Senator Trzciński podkreślał, że tylko Piotr Niedźwiecki zapewni kontynuację inwestycji, na które pozyskano zewnętrzne dofinansowanie, tj. na rewitalizację centrum miasta i budowę „ratusza” na placu Wolności. - Piotr Niedźwiecki jest gwarantem realizacji planów, które już zostały rozpoczęte"
  Czyje na wierzchu ?
" Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki przypomniał, że sam pomysł odbudowy ratusza ma kilkudziesięcioletnią historię. - Jestem przekonany, że ten projekt - nawiązujący do tradycji miasta, ale także budujący bardzo wyraźną perspektywę XXI wieku - spotka się z pozytywnym odbiorem mieszkańców miasta - uważa."
... i tak można prawie w nieskończoność .
 "Gdy w 2009 roku „rynek” przy ulicy Mickiewicza przechodził pod opiekę Miasta, Piotr Niedźwiecki, prezydent Zduńskiej Woli, mówił: - Chcemy przejąć targowisko i je wyraźnie doinwestować, by było świadectwem mądrego zarządzania." ( 7 dni 31.01.2011 r.)
 "Nie będzie zaplanowanych na ten rok pierwszych prac związanych z remontem miejskiego targowiska przy ul. Mickiewicza w Zduńskiej Woli. Inwestycja przeciągnie się w czasie, ponieważ przy zabieganiu o środki z zewnątrz nie udało się na czas złożyć wszystkich wymaganych dokumentów ". ( nasze.fm 15.05.2012 r.)

  No cóż Piotr Niedźwiecki jest po prostu mistrzem mądrego zarządzania !!!

  Max Weber

środa, 12 grudnia 2012

Zapiski reemigranta cd .


Apartamenty na sprzedaż - są budowane w formie kompleksu bloków , przeważnie dwupiętrowych , przy czym ilość mieszkań w jednym bloku w większości osiedli nie przekracza 8 mieszkań . Od tej reguły jest odstępstwo na rzecz dużych miast , gdzie często apartamentowce mają po kilkanaście pięter i ilość mieszkań sięga kilkudziesięciu .
Osiedla apartamentów na sprzedaż budowane są jako spółdzielcze ( co-op ) oraz
wspólnota mieszkaniowa ( condominium ) .
Spółdzielcze są tańsze ( często dużo ) , lecz w zamian mają ograniczenia dla właścicieli .
Wymienię kilka z nich :
1 - nie wolno kupić lub sprzedać takiego mieszkania bez zgody wszystkich mieszkańców osiedla .
2 - mieszkania wyposażone w te same typy urządzeń np : piece gazowe , lodówki , pralki . W przypadku uszkodzenia urządzenia , zakupu nowego dokonuje spółdzielnia , ale koszt kupna pokrywają solidarnie wszyscy właściciele mieszkań . W ten sam sposób finansuje się remonty apartamentów . Dlatego czynsz ( maintenance) jest w tych osiedlach wysoki , przekracza dwu - trzykrotnie czynsz we wspólnotach .
3 - jak widać z powższych punktów jakiekolwiek przeróbki wewnątrz są niedopuszczalne.
Wszystkich tych mankamentów są pozbawione wspólnoty , lecz płaci się za to dużo wyższą cenę przy kupnie .
Także w przypadku zalegania z opłatami , możliwość pozbawienia własności przez zarząd wspólnoty ( sądownie ) jest dużo bardziej uproszczona niż w spółdzielni .
Sądy bowiem przy rozpatrywaniu tego typu spraw , uważają , że własność spółdzielcza jest skierowana do uboższej ludności i w związku z tym wymaga większej opieki .
Oczywiście wszystkie osiedla jak pisałem wcześniej posiadają baseny , korty tenisowe , place zabaw , a także garaże lub miejsca parkingowe .
I nie ma tu znaczenia jak stare jest osiedle , niektóre mają nawet 100 lat .
W następnym zapisku jak działa poczta , ale to już w nowym roku , dlatego złożę teraz wszystkim czytelnikom , tym aprobującym moje zapiski i tym , których one denerwują ;

                                Wesołych Świąt  i
                  Szczęśliwego Nowego Roku 2013 
                                                                                                          AMi .

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Historia z Niedźwieckim w tle






  Przed konsultacjami z Markiem Trzcińskim

"Zamierza Pan powołać nowych wiceprezydentów?

 Jednego wiceprezydenta już mam. Pozostanie nim, jak dotychczas pani Henryka Janczak. Drugiego wiceprezydenta zamierzam powołać. Na pewno powołam zaufanego fachowca, jednak na razie nie chcę zdradzać, o jakiej konkretnej osobie myślę.
 Ogromnie się cieszę, że wahadło Zduńskiej Woli wyraźnie przesunęło się na stronę prawą i centrum. Cieszę się też, że tak zwana lewica, bo miejmy świadomość, że 3P (stowarzyszenie i komitet wyborczy kontrkandydata - przy. red.) to tak naprawdę SLD i pozostaje w głębokiej opozycji wobec tego werdyktu, jaki uzyskałem jako prezydent. "
Naszemiasto 07.12.2010

   Po konsultacjach z Markiem Trzcińskim

"Krzysztof Jędrzejewski zaraz po nowym roku obejmie funkcję pierwszego zastępcy prezydenta Zduńskiej Woli. Dziś prezydent Piotr Niedźwiecki poinformował o wyborze swojego najbliższego współpracownika.  Powołanie nowego zastępcy wiąże się również z tym, że obecnie pełniąca tę funkcję Henryka Janczak ponownie trafi do biura audytu, którym wcześniej kierowała.  " ( nasze radio )

"Andrzej Brodzki został powołany na stanowisko wiceprezydenta Zduńskiej Woli. Nowego wiceprezydenta podczas czwartkowej konferencji prasowej zaprezentował prezydent Piotr Niedźwiecki." ( e zduńska )






 W następnym odcinku " decyzje" Piotra Niedźwieckiego dotyczące inwestycji, też będzie interesująco.


Max Weber 

piątek, 7 grudnia 2012

Andrzej Brodzki w pigułce.


Dziś będzie bardzo mało moich słów, postanowiłem, znany ze swej gościnności, użyczyć łam tego bloga rodzinie Brodzkich.
"- Pan prezydent okłamuje po raz kolejny mieszkańców Zduńskiej Woli. Nie ma żadnych pieniędzy na rewitalizację kamienic, na remonty ulic, kanalizacji i budowę parkingów. Jedyne na co pan senator uzyskał środki to budowa ratusza i na to nie ma naszej zgody – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Andrzej Brodzki, szef Porozumienia Ponad Podziałami. ( 25.01.2010 r).
Radni skupieni wokół Porozumienia Ponad Podziałami zapowiedzieli, że nie poprą projektu budżetu, w którym będzie widniał zapis dotyczący budowy ratusza. "
Wypowiedź z dnia 25 stycznia 2010 roku.
"Nie rozumiem, czemu przez prawie rok prezydent nie podjął rozmów z PKN Orlen, by zlikwidować stację benzynową - mówił szef 3P Andrzej Brodzki. - Nie zgadzamy się też na to, by zlikwidować park, który zdobi ten plac. " I dalej; "Działacze i sympatycy stowarzyszenia Porozumienie ponad Podziałami "Razem" skrytykowali pomysł budowy ratusza na pl. Wolności." Wypowiedź z dnia 05.05.2010 roku.
"12) Sławomir Brodzki ( XLIX sesja Rady Miasta 08.04.2010 r.) ​w sprawie: interpeluję o odpowiedź na pytania:
1) kto jest autorem absurdalnego pomysłu zmiany lokalizacji geotermii z rejonu ulicy Sportowej i Piłkarskiej na rejon między Karsznicami a osiedlem Nowe Miasto? Czym się kierował się autor tego pomysłu?
Tygodnik "Extra" 07 grudnia 2012 roku: " Chcielibyśmy, aby budując taki ośrodek dla całego powiatu wykorzystać obiekty istniejące przy ulicy Kobusiewicza. Podgrzać baseny i boiska wodą termalną - mówi Andrzej Brodzki " i dalej w tej samej "gazecie ": "Taką koncepcję przedstawił kilka miesięcy temu były senator Marek Trzciński "

"- Piotr Niedźwiecki nie zasługuje na to, żeby być prezydentem tego miasta, ponieważ żaden prezydent jako osoba zaufania publicznego nie może w taki cyniczny, zaplanowany i przemyślany sposób okłamywać mieszkańców naszego miasta – mówił w piątek Andrzej Brodzki. (konferencja prasowa 26.11.2010r )

Bez komentarza

Max Weber

czwartek, 6 grudnia 2012

Oj Pinokio, Pinokio, czyli jak to z wodą było raz jeszcze.


Najgorętszym tematem ostatniej sesji Rady Miasta była kwestia nowych (czytaj: wyższych) taryf za wodę i ścieki. Z obu stron padały argumenty za i przeciw podwyżce. Tak naprawdę to była ona przesądzona bez względu na to, jaką decyzję podjęliby radni, ale zawsze lepiej to brzmi, że Rada Miasta podniosła ceny wody i ścieków, a nie Prezydent czy Prezes MPWiK. Kiedy prezydencka koalicja wyczerpała już „merytoryczne” argumenty, do akcji przystąpił wiceprezydent Andrzej Brodzki i wypalił jak z dubeltówki mniej więcej tak: „kiedy w 2009  wiceprezydentem była Hanna Iwaniuk przygotowano ponad 17% podwyżkę taryf za wodę      i ścieki, a radny Pokora za przyjęciem podwyżki głosował”. Takiego fałszywego zarzutu nie można pozostawić bez odpowiedzi. Postanowiłem sięgnąć do źródeł, czyli do uchwał RM. Przywołana przez wiceprezydenta Andrzeja Brodzkiego uchwała z listopada 2009 miała zatwierdzić taryfy na rok 2010, zgodnie z wnioskiem MPWiK, którym kierowała wówczas prezes Budziarek. A oto taryfy:
·        Woda dla przedsiębiorców – 2,45 zł, spadek o 0,35 zł, tj. 12,5%,
·        Woda dla pozostałych – 2,32 zł, wzrost o 0,09 zł, tj. 4%,
·        Ścieki dla przedsiębiorców – 4,56 zł, wzrost o 0,21 zł, tj. 4,8%,
·        Ścieki dla pozostałych – 3,21 zł, wzrost o 0,23 zł, tj. 7%.
Na wniosek radnego Sławomira Brodzkiego przeprowadzono głosowanie imienne. Za zatwierdzeniem nowych taryf głosowali radni E. Marszałek i Z. Staniucha, wstrzymali się J. Pustelnik i K. Pokora, przeciw byli pozostali radni, między innymi R. Florczak, D. Kapciak oraz M. Podsadniak. Uchwała nie zyskała akceptacji RM, ale taryfy weszły w życie. Nie wiem czy Andrzej Brodzki był pilnym uczniem, ale jak by nie liczył, to nijak nie wychodzi wzrost  o 17,6 %, a „jedynie” 6,1% dla gospodarstw domowych i spadek o 2% dla przedsiębiorców (łącznie za wodę i ścieki). Warto też nadmienić, że podwyżka nastąpiła po dwóch latach obowiązywania poprzednich taryf, a obecnie zafundowano mieszkańcom dwie podwyżki po 10% każda rok po roku. Nie chcę spekulować czy bajki opowiadane przez wiceprezydenta Brodzkiego są wynikiem wybujałej fantazji, pojawiających się luk w pamięci czy też próbą celowej deprecjacji radnych PO w oczach zduńskowolan, ale wydaje się, że skierowany pod naszym adresem zarzut zmiany punktu widzenia zależnie od punktu siedzenia,  akurat w  ustach wiceprezydenta Andrzeja Brodzkiego brzmi szczególnie niewiarygodnie. Jeśli nie chce aby nazywano go Pinokiem, to powinien zdobyć się na jedno małe słowo.

                                                                                                       platformers

Aktualności


Debata
Redakcja Telewizji Kablowej ZW MEDIA zaproponowała, aby rozpocząć serię debat w gronie przedstawicieli klubów radnych w Radzie Miasta, których głównym tematem byłyby najważniejsze i najciekawsze zagadnienia będące przedmiotem kolejnych sesji. Pierwsza z takich debat odbyła się we wtorek 4 grudnia. Przed spotkaniem redaktor Stolecki zaproponował byśmy poruszyli dwa tematy z ostatniej sesji - podwyżki cen wody i ścieków oraz wdrożenie nowych przepisów dot. zbierania odpadów, a dodatkowo porozmawiali o planach budowy aquaparku. Miałam nadzieję na ciekawą, żywą wymianę zdań, która przybliży mieszkańcom zarówno meritum poszczególnych spraw, jak i motywy naszych decyzji w tych sprawach. Wierzyłam, że rozmowa będzie spokojna, pozbawiona złośliwości i uszczypliwości. Ale wystarczyło spojrzeć na miny moich interlokutorów i usłyszeć ich „przemowy”, by zauważyć, że będzie inaczej. Skąd ten ton wyższości i skłonność do pouczania innych u radnego Juszczaka? Skąd pewność radnego Florczaka, że sprzeda w eter powtórzone po raz kolejny kłamstwo? Skąd przekonanie radnego Kolędy, że wie o czym mówi, choć raczej mówi, co wie? Oczywiście to moja subiektywna ocena, każdy ma prawo do własnej.

Łącznik 
5 grudnia, dzień po debacie telewizyjnej, w Starostwie Powiatowym odbyło się spotkanie w sprawie budowy drogi łączącej trasę S-8 z drogą krajową E-12,14. Spotkanie trwało 2,5 godziny. Przez pierwsze dwie wszystko wskazywało, że będzie to kolejny akt „miejsko-powiatowej wojenki” (cyt. z bloga PP).  Mimo, że to jedno z najważniejszych wyzwań dla lokalnych samorządów, Prezydent Niedźwiecki i jego urzędnicy zamiast szukać punktów stycznych - „punktowali” Starostę. Ten, wspomagany przez swoich urzędników, rozwiewał kolejne wątpliwości. Miałam wrażenie, że ta akademicka dyskusja się nie skończy. Że mimo składanych deklaracji, nie wszystkim leży na sercu powstanie tego łącznika. Nagle okazało się, że jest wyjście z tej patowej sytuacji. Starosta zaproponował  „nowe rozdanie” - powołanie grupy roboczej, która w pilnym trybie przygotuje założenia, pozwalające na złożenie wniosku o dofinansowanie programu zakładającego aktywizację obszarów problemowych (informacja na ten temat ukazała się w końcu listopada na stronach ministerstwa rozwoju regionalnego). Ma się ona składać z przedstawicieli samorządu miasta, powiatu i gminy Zduńska Wola (plus ewentualnie gminy Sędziejowice - jeśli uda się ją zachęcić do wspólnego przedsięwzięcia). Z założenia program jest przeznaczony dla związku co najmniej trzech lokalnych samorządów. Udział własny na poziomie 10% (!!!!!). Można w niego wpisać nie tylko przygotowanie dokumentacji dot. uzgodnionego przebiegu łącznika, ale i zagospodarowanie terenów wokół niego. A potem – TYLKO BUDOWAĆ! Dobra komunikacja, odpowiednia infrastruktura musi pobudzić rozwój naszego terenu i dać ofertę nowych miejsc pracy (jak jest to ważne świadczy przykład Strykowa, gdzie bezrobocie spadło z 15 do 4%). Pozostaje wierzyć, że nikt tego nowego rozdania nie zmarnuje.

                                                                                                             Hanna Iwaniuk

środa, 5 grudnia 2012

Prognozy i realia



   Dokonując prognoz wydatków własnych gospodarstw domowych lub prowadzonych firm staramy  opierać je przede wszystkim na realnych, możliwych do osiągnięcia dochodach. Dbamy o to aby zachować równowagę nie tylko w tym krótkim okresie ale i w tym dłuższym, kilkuletnim. Nie inaczej powinno być gdy przedmiotem naszych rozważań  są prognozy dochodów i wydatków w sferze finansów samorządowych. Czy tak jest w Zduńskiej Woli? Przeglądając wieloletnią prognozę miasta Zduńska Wola nabieram co raz więcej wątpliwości.
  Z prognozy na rok 2013 bowiem, wynika, że miasto będzie zadłużone na kwotę ok. 40 mln zł. Przy budżecie w granicach 105 mln zł wydaje się to bardzo dużo, choć jeszcze  w granicach dozwolonych ustawą. Rzecz jednak w tym, że Piotr Niedźwiecki i koalicyjne 3P mamią nas kolejnymi gigantycznymi inwestycjami ( niewątpliwie bardzo by one uatrakcyjniły Zduńską Wolę), ale jakoś śladu tych planów, w żadnym roku nie dostrzegłem (a prognoza jest do 2036 roku). Mało tego, jeśli założymy konieczność udziału własnego w tych inwestycjach, a tak założyć trzeba, to siłą rzeczy musimy, przy niedostatecznych dochodach własnych i obsłudze dotychczasowego zadłużenia, już zresztą na granicy dozwolonych wskaźników, znów wspomóc się kredytem! Czy w takiej sytuacji zadłużenie w roku 2014 będzie tak wyglądało jak prognozuje dziś Niedźwiecki ? Wątpię ! Czy w pozycji; spełnienie wskaźników spłaty z art.243 ufp, będziemy musieli wpisać w 2014 roku, tak jak w roku 2013; nie spełnia ? Wysoce prawdopodobne.
  I niestety  nasuwa się pytanie: czy ktoś kpi czy o drogę pyta ?

Max Weber

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Co mnie boli cd ?


                           
Gdy zabieram głos na sesjach Rady Miasta , zawsze zaczynam od motta :
         “ Co mnie boli w Zduńskiej Woli “
I to jest wyznacznikiem moich wystąpień i mojego postępowania .
Dzisiaj chciałbym się podzielić z czytelnikami tego bloga treścią mojego wystąpienia na ostatniej sesji                                                 
                                Pan Prezydent miasta Zduńska Wola .
                                Rada miasta Zduńska Wola .
Panie Prezydencie , Szanowni Radni , Panie i Panowie .
Równo rok temu z tego samego miejsca krytykowałem Wasze decyzje podnoszenia podatków i opłat .
Jeżeli w dalszym ciągu moje ówczesne wystąpienie jest w Waszych rękach , możecie się przekonać , że nic nie straciło na aktualności . Jest tylko jedna różnica ; Wtedy Panowie Prezydenci Krzysztof Jędrzejewski i Andrzej Brodzki twierdzili , że to tylko dwie butelki wody mineralnej - to ile tych butelek jest dzisiaj ?
A jeszcze chcecie dołożyć podwyżkę cen wody , odprowadzania ścieków oraz cen za wywóz śmieci .
Widzę , że kłaniają się koszty budowy ratusza i koszty obsługi długów zaciągniętych przez miasto , które tylko w 2013 r . pochłoną 2 miliony złotych na same odsetki , a na przestrzeni 5 lat około 7 milionów złotych . W tej sytuacji gadanie o aquaparku brzmi groteskowo . Kto za to zapłaci ?
Jak łatwo wydaje się nie swoje pieniądze i jak łatwo wyciąga się je z kieszeni mieszkańców , często tych najuboższych .
W tej sytuacji mam wniosek do radnych i administracji - pochylcie się nad sytuacją najstarszych i najbiedniejszych mieszkańców miasta .
Proponuję przywrócenie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla ludzi po 70 roku życia , tak jak to jest w większości miast .
W maju 2013 r . w naszym mieście zostanie wyłączony analogowy sygnał telewizyjny , byłoby właściwe gdyby w nowym budżecie pojawił się zapis o dopłatach do dekoderów dla ludzi po 70 roku życia , przy uwzględnieniu pewnego kryterium dochodów .
Kryterium dochodów - powinno być wyznacznikiem ulg przy prognozowaniu opłat za wywóz śmieci .
Mam też prośbę do Pana Prezydenta , na oficjalnej internetowej stronie miasta Zduńska Wola ,
dane statystyczne pochodzą z lat 2005 do 2010 , sytuacja ta na pewno nie promuje miasta .
Na koniec chciałbym zacytować sentencję , którą przeczytałem w tygodniku “ Polityka “
Ludzie , którzy w wyniku procesu demokratycznego dochodzą do władzy nie są nieomylni ,
a demokratyczny mandat nie jest mandatem robienia czegokolwiek .
Władza , która tego nie rozumie , nie jest władzą demokratyczną , nawet jeśli jest demokratycznie           wybraną !                   

                                                                                    Andrzej Minkiewicz ( AMi )

sobota, 1 grudnia 2012

Prawo wyboru

   Kolejna XXIX sesja za nami. Dziennikarze napisali, że była spokojna. Rzeczywiście, przy procedowaniu większości uchwał obyło się bez emocji. Wyjątek stanowiła uchwała dotycząca nowych taryf MPWiK. Ale zacznijmy od początku.
   Jednym z pierwszych punktów było sprawozdanie Prezydenta i Przewodniczącego Rady z działań podejmowanych od ostatniej sesji. Na wniosek radnego Ziółkowskiego Prezydent uzupełnił swoją informację o temat związany z budową Aquaparku. Wyjaśnił, że zawarto wstępne porozumienie w tej sprawie z gminą Zduńska Wola, gminą Zapolice i Miastem Szadek, mówił o konieczności opracowania studium wykonalności, dokumentacji i poszukiwaniu na ten cel środków zewnętrznych. Mam nadzieję, że to nie puste obietnice i że budżet miasta udźwignie kolejną kosztowną inwestycję. Będę, tak jak pozostali radni z klubu PO wspierać Prezydenta w tych działaniach, ale na wszelki wypadek, od czasu do czasu powiem: „SPRAWDZAM! ”. 
   Kolejnych kilkanaście punktów dotyczyło zmian w budżecie. Jeden z nich mocno mnie zbulwersował. Miasto podpisało umowę z jedną z najbardziej znanych kancelarii prawniczych w Polsce, dzięki czemu odzyskało 690 tys. zł podatku VAT (z tego akurat się cieszę). Ale za jaką cenę? Kosztowało to podatników 30% odzyskanej kwoty – 208 tys. zł. To skandal! Dla przykładu Sieradz odzyskał VAT, bez pomocy tej kancelarii, dzięki operatywności własnych służb księgowych. Kosztowało to kilkaset złotych, wydanych na kilka indywidualnych interpretacji, po 45 zł (sic!) każda, wydanych na wniosek sieradzkiego magistratu przez stosowny urząd skarbowy. 
   Zapadły także pierwsze decyzje dot. wprowadzenia przepisów tzw. ustawy śmieciowej. Pierwsza z nich dotyczyła podziału miasta na dwa sektory, druga terminów wnoszenia opłat za odbiór odpadów. 
   Najważniejszym punktem obrad było głosowanie nad uchwałą wprowadzającą podwyżki cen wody i ścieków. Prezes MPWiK przekonywał, że do wprowadzenia podwyżek obligowało go prawo. Ale czy to prawo obligowało go do wprowadzenia podwyżek? NIE! MPWiK to spółka miejska. Niedawno rozpatrywaliśmy jej sprawozdanie finansowe, które wykazało, że jest w znakomitej kondycji finansowej. Ta spółka ma na lokatach ponad 7 mln zł i znakomicie na nich zarabia, a Prezydent zgadza się na kolejne podwyżki? Radni PO nie chcieli przyłożyć do tego rąk!  MIELI PRAWO DO TAKIEGO WYBORU!  Przyznaję, że komfort głosowania zgodnie z własnym sumieniem jest BEZCENNY. Nie każdy może go doświadczyć! Radny Juszczak nazwał takie głosowanie demagogią. Ale jego wypowiedź pominę. Potem Wiceprezydent Brodzki zarzucił mi, że zmieniam poglądy i że kolokwialnie mówiąc: „mój punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia”. Z tą wypowiedzią też nie będę polemizować – jak Państwo myślicie – dlaczego?

                                                                                                    Hanna Iwaniuk