wtorek, 28 maja 2013

A może już czas?




  Od jakiegoś czasu wielu z nas zadaje sobie pytanie; co się dzieje z tą Zduńską Wolą ? Konflikt za konfliktem i konfliktem pogania. Na linii Miasto -  Starostwo wciąż wrze. Nieustawiczne ataki jednych na drugich , ze szczególnym naciskiem na tych jednych, w domyśle – władze miejskie. Brak wspólnych planów lub „podpisywanie” się pod nie swoimi pomysłami ( łącznik ). Żonglowanie obietnicami bez pokrycie. Brak wyczerpujących informacji na temat kosztów i aktualnego zaangażowania finansowego  realizowanych inwestycji, rodzi niezdrowe emocje. Ich realizacja to dla wielu widmo stagnacji miasta na wiele kolejnych lat.
  Brak rzetelnych informacji o przetargach, zleceniach, konkursach na poszczególne stanowiska w urzędzie i w spółkach to podstawa do kolejnych domysłów i spekulacji. Władza kolesiów ? Ktoś zaprzeczy ? Tylko, że tu nie wystarczą już słowa. Potrzeba rzetelnych raportów, potrzeba transparentności działań, o które apelujemy  od wielu miesięcy. I wciąż cisza. Lekceważenie i arogancja . W czym lepsze od tego sprzed października 2008 roku ? Wszyscy doskonale wiemy, że najlepszą obroną jest atak. Obecna miejska władza serwuje nam to z całą konsekwencją. Ilu da się oszukać, ilu im uwierzy ? Pewnie będą i tacy. A ilu ma już tego dość i skłonni są powtórzyć październik 2008 ?

Max Weber

piątek, 24 maja 2013

Co mnie boli cd .


Szkoda , że tak mało osób jest zainteresowanych sesjami Rady Miasta ,  mieli by wtedy pogląd jak radni i przedstawiciele administracji się wypowiadają i zachowują .
Wspomnę o skandalicznej wypowiedzi radnego Pana Dariusza Juszczaka , w czasie prezencji dotyczącej bezrobocia dokonywanej  przez dyrektora P . U . P . Pana  Witolda Woźniakowskiego , po jego wypowiedzi o możliwości pracy w Niemczech i pomocy jaka w tej sprawie udziela P . U . P , Pan Radny skrytykował , że jest to wyrzucanie ludzi z Polski przez obecny rząd . Jeszcze gorsze było odwoływanie się do najniższych instynktów nacjonalistycznych mówiąc , że Hitler przewraca się w grobie . Zapominając  wspomnieć , że to administracja miasta nie potrafi zapewnić miejsc pracy . I chwała urzędowi pośrednictwa pracy , że podejmuje takie działania . W zjednoczonej Europie miejsce pracy w ktorymkolwiek z państw nie dyskredytuje .
A tak w ogóle to z wypowiedzi niektórych prominentnych radnych i prezydentów wynika , że całą winę za to co złe w mieście ponoszą w kolejności : rząd Tuska  , PO i starosta  Rychlik . Nigdy nie Oni ! Muszę tak określić gdyż coraz częściej widać podział na Oni i reszta miasta .
Trudno mi sie odnieść do bełkotu prawnego , którym P . P . Dobrowolski i Juszczak próbowali decyzję Wojewody Łódzkiego przekuć na swoje zwycięstwo , a nawet podważać jakość kwalifikacji osób tam zatrudnionych a które tą decyzje podpisały .
Po moim wystąpieniu wspomniałem o dwóch sprawach , których nie ująłem w swoim piśmie .
Pierwsza to odpowiedź na słowa Pana Dariusza Juszczaka , że nikt nie knebluje ust mieszkańcom ( artykuł pod tytułem “ Knebla nie będzie “ ukazał sie w dzienniku “ Nad Wartą “ nr . 21 ) czego przykładem jest moje wystąpienie . Odpowiedziałem ,że dzięki moim i innych mieszkańców działaniom nie udało się im tego knebla narzucić .
W ostatnim zdaniu odniosłem się do wypowiedzi Pani Hanny Iwaniuk o utworzeniu budżetu obywatelskiego , stwierdziłem że prekursorem tego na naszym terenie był Prokrastynator Perfekcjonista , którego blog jest bardzo poczytny wśród mieszkańców .
P. s . Więcej niezależnych treści w gazetce “ Bibuły zduńskowolskie “ , której pierwszy numer właśnie się ukazał .
 Teraz moje wystąpienie :
             
                Panie Prezydencie , Szanowni Radni , Panie i Panowie !
Zbliża się termin wejścia w życie tzw. ustawy śmieciowej . Zawiera ona dwie płatności 8 zł . i 14 zł .
Uważam , że Szanowni Radni nie zwrócili uwagi na zawarty w jej treści dodatkowy podatek , który dotknie nie najbogatszych mieszkańców miasta . Dotyczy to tych , którzy mieszkają w budownictwie wielorodzinnym , tam gdzie segregacja odpadów komunalnych  praktycznie nie istnieje albo jest wykonywana w stopniu minimalnym . Wynika z tego , że mieszkańcy ci zapłacą za odpady 14 zł . mimo deklaracji o segregowaniu odpadów . Wystarczy jeżeli jeden z mieszkańców bloku nie zastosuje się i przykładowo  wyrzuci niesegregowane śmieci do pojemnika na segregowane lub odwrotnie , da to podstawę do podwyższenia opłaty . Trzeba zdać sobie sprawę , że w bloku o kilkudziesięciu niejednokrotnie mieszkaniach , nie ma możliwości skutecznej kontroli tego typu zachowań . Brak jednoznacznych i przejrzystych określeń nie ułatwia życia mieszkańcom . Rada mając jeszcze miesiąc czasu powinna wnikliwie zająć się tą sprawą .
Drugą sprawą jest uchylona w części zmiana Statutu Miasta . Jestem zadowolony , że moje wątpliwości , o których napisałem do Wojewody Łódzkiego znalazły uzasadnienie w rozstrzygnięciu nadzorczym , zadowolony , ale nie w pełni . Sądząc po wypowiedziach Pana Przewodniczącego Artura Stępnia w dalszym ciągu nie zdaje on sobie sprawy ze zła jakie niesie wszelkie ograniczenie wolności słowa . Zachwyt w podkreślaniu , że utrzymane zostało ograniczenie wypowiedzi do 5 minut , oraz że stwierdzenie nieważności dotyczy tylko kilku punktów , świadczy o arogancji i przedmiotowym traktowaniu mieszkańców .
W kodeksie postępowania administracyjnego ( Dz . U . z 2013 r . poz . 267 ) , jest także zapis mówiacy , że przedmiotem wniosku jest “ usprawnienie pracy i zapobieganie naduzyciom “ , o czym przy zmianie Statutu zapomniano , a są to sprawy o których często mówi w swoich wystąpieniach Pan Piotr Michalski.
Będę dążył do całkowitego uchylenia tej uchwały , oczywiście tylko środkami zgodnymi z prawem .

                                                                                                 AMi .

środa, 22 maja 2013

Brodzki i fabryka gwoździ



  W kwietniu 2012 roku w  TV Centrum, Pan Andrzej Brodzki poruszył sprawę szpitala. I co się dowiedzieliśmy ? Ano , że szpital to nie fabryka gwoździ !  Że nie zgadza się na prywatyzację bo się nie zgadza (TV Centrum 06.04.2012)
A co po roku Pan Andrzej Brodzki ma do powiedzenia na temat szpitala ;
„Przedstawiciele 3P Razem skrytykowali ostatnie posunięcie Barbary Kałużewskiej.
-        Jest to niedopuszczalne działanie zarządu szpitala, a także rady nadzorczej i właściciela, którym jest zarząd Powiatu Zduńskowolskiego. Szpital nie jest fabryką mebli czy gwoździ, w której można dobrowolnie regulować produkcję i nie wyobrażamy sobie sytuacji, aby w dalszym ciągu głównym celem zarządu był cel ekonomiczny – mówił Andrzej Brodzki, 3P Razem”.
( e zduńska 17.05.2013r)

 Oby tylko edukacja Pana Andrzeja nie zatrzymała się na produkcji gwoździ. Czym ten czy te gwoździe będą w jego karierze ? Czas pokaże.

Max Weber

czwartek, 16 maja 2013

Co mnie boli cd .


Chciałoby się powiedzieć – „A nie mówiłem!” – ale po kolei . 
Najpierw zacytuję odpowiedź przesłaną 8 maja 2013 r. przez Łódzki Urząd Wojewódzki, podpisaną przez Panią Elżbietę Staszyńską , Dyrektora Wydziału Prawnego Nadzoru i Kontroli :
„ W odpowiedzi na Pana wniosek z dnia 8 kwietnia 2013 r . o stwierdzenie nieważności uchwały Nr XXXIII/412/13 Rady Miasta Zduńska Wola z dnia 28 marca 2013 r . w sprawie zmiany Statutu Miasta Zduńska Wola informuję , że rozstrzygnięciem nadzorczym Wojewody Łódzkiego PNK-I.4131.728.2011 z dnia 6 maja 2013 roku stwierdzono nieważność paragrafu 1 pkt. 2 w części określającej treść paragrafu 33a ust. 3 i 4 oraz ust. 8 w zakresie słów ,, jeżeli spełnia wymogi o których mowa w ust. 3 i 4” przedmiotowej uchwały z powodu istotnego naruszenia prawa ( podkreślenie moje ) .
W pozostałym zakresie uchwała nie narusza prawa w stopniu uzasadniającym zastosowanie wnioskowanego środka nadzorczego.
Proszę zwrócić uwagę: w unieważnionej części uchwała w istotny sposób naruszyła prawo, w pozostałej nie naruszyła prawa w stopniu uzasadniającym zastosowanie środka nadzorczego – czyli w jakimś naruszyła . Moim zdaniem dyskwalifikuje to treść całej uchwały . Teraz decyzja czy wycofać całą uchwałę czy tylko jej część a może tylko pominąć zakwestionowane punkty i resztę zostawić bez zmian należy do radnych , proszę obserwować sesję majową . 
Powinienem być usatysfakcjonowany , ale nie jestem . Dlaczego?
–  bo w radzie zasiadają prawnicy z dyplomami prawa lub prawa i administracji , a wniosek podpisał radca prawny Urzędu Miasta. To oni powinni zobaczyć jakiego bubla prawnego tworzą ,
– bo odpowiedź Urzędu Wojewódzkiego odnosi się do technicznej oceny zmiany Statutu Miasta nie uwzględniając w swojej treści łamania prawa do wolności słowa , prawa zawartego w Konstytucji Rzeczypospolitej Polski .
To nie ja powinienem zwrócić uwagę na łamanie prawa do wolności słowa , to oni, Radni powinni jednym głosem powiedzieć NIE .
Ale ważniejsza okazała się niechęć do procedur demokracji ! Niechęć do demokracji ! Niechęć do uznania społeczeństwa naszego miasta za podmiot , nie przedmiot w stosunkach między administracją , radą a mieszkańcami !
Wirus komunizmu ich zżera . Najwyższy czas żeby ustąpili .
Jeszcze ostatnie słowo , na ostatniej sesji Pan Krzysztof Dobrowolski powiedział , że moje wystąpienia docierają do średnio inteligentnych zduńskowolan , szkoda , że nie docierają do wysoko inteligentnych .                                         
                                                                                               AMi .

wtorek, 14 maja 2013

Trefniś


  Jeszcze do niedawna monopol na wypowiadanie się na temat szpitala miał wszechwiedzący wiceprezydent Andrzej Brodzki. I oto nadeszła zmiana ( „nadejszła wiekopomna chwiła”), okazuje  się, że mamy kolejnego fachowca od służby zdrowia i jest nim Piotr Niedźwiecki. Jego reakcja na list zarządu szpitala do zduńskowolskich przychodni, zresztą dla profesjonalistów absolutnie słuszny list, była natychmiastowa i oczywiście... głównie polityczna. 
myślę, że jest wielka potrzeba, żeby starostwo które wyłoniło zarząd tylko i wyłącznie z polityków tak naprawdę, postarało się o jakieś menedżerskie potraktowania tego przedsięwzięcia”. (TV Centrum 10.05.2013)
Po pierwsze, jak zwykle zadziwiający sposób formułowania myśli, po drugie, przyganiał garnek rondlowi, popatrzmy na miejskie spółki. Po trzecie, jak się nie wie o czym się mówi najlepiej milczeć.
 Co Niedźwiecki wie na temat zarządzania  szpitalem – nic , co Niedźwiecki wie na temat zarządzania Spółką – nic, a co wie na temat zarządzania szpitalem który jest spółką? Podwójne nic. Zachował się jak trefniś, którego wysyłało jego własne środowisko by zaoszczędzić sobie ośmieszenia. Bo wszak trefniś sam w sobie jest śmieszny, ktoś pociąga za sznurki a on paple  bez sensu to co mu podpowiedzą, robiąc do tego niezmiernie poważną minę. 

Max Weber 

czwartek, 9 maja 2013

Budżet z gumy!


 „Zduńskowolski Urząd Miasta pracuje nad planem zagospodarowania zbiornika wodnego Kępina. (…) Wstępny kosztorys zagospodarowania Kępiny opiewa na ponad 5 mln zł.” ( Nasze Radio 09.05.2013r)
 Parafrazując powiedzenie Pawlaka z „Kochaj albo rzuć” , niechybnie idzie ku wyborom. Jeszcze nie skończono budowy ratusza i założonej w planie rewitalizacji kilku kamienic. Jeszcze nie przedstawiono ostatecznego rozliczenia tych inwestycji. Jeszcze nie otrzymaliśmy informacji o aktualnym stopniu zadłużenia miasta, a już mamy kolejne inwestycje. W tym miejscu dobrze byłoby przypomnieć wszystkim, a szczególnie zakochanej w sobie władzy, że złożono nie tak dawno deklarację w sprawie budowy akwaparku, rond i jeszcze paru pomniejszych inwestycji. Wszystko oczywiście w ramach środków unijnych. Tylko czy ktoś pofatygował się i sprawdził czy w nowym otwarciu unijnych środków takie projekty w ogóle będą brane pod uwagę? W większość z mrzonek aktualnych władz niestety nie. Pytanie jest więc zasadnicze; skąd będą tak naprawdę na to pieniądze? Czyżby z kolejnych kredytów? Otóż mało prawdopodobne. A skoro budżet  z gumy niestety nie jest, to może kolejne podwyżki za rozmaite „usługi” urzędu i zależnych od niego spółek, aby mogły w ramach swoich środków realizować część tych inwestycji? I  to jest  najbardziej realne.
  Nie ulega wątpliwości, że  władza ( czytaj; ex senator) naczytała się porad guru  wielu polityków,  Piotra Tymochowicza, który w jednym z wywiadów stwierdził „ Ludzie w całej masie są dość debilowaci... no, należy powiedzieć sobie prawdę. I należy, jeżeli chcemy oddziaływać na masy, musimy dokładnie znać psychikę debila ”.
  Tak więc nie ważne czy koniec końców coś będzie czy nie, trzeba wyborcom dać to co zwiększy szanse w kolejnych wyborach. Tylko czy w przypadku Zduńskiej Woli teorie Tymochowicza się sprawdzą? Mam ogromną nadzieję, że nie. Czego Wam i sobie życzę.
 
Max Weber

środa, 8 maja 2013

Stara zasada ?



Ostatnio na portalu e zduńska dostrzegłem taki oto wpis:
„Stara to zasada iż kultura przyciąga inwestorów, reprezentacyjny multifunkcjonalny obiekt  i odnowione centrum to wielka zachęta dla inwestorów”
  Nie  mogę powiedzieć, że zaliczam się do młodzieży, wszak swoje lata przeżyłem i ni jak tej starej zasady nie mogę sobie przypomnieć. Bo niby dlaczego inwestorów miałby przyciągnąć, powiedzmy sobie szczerze, prowincjonalny „obiekt multifunkcjonalny „ ( cokolwiek to znaczy ), w którym będzie USC, może kino + raz na miesiąc jakaś impreza głównie w wykonaniu lokalnych artystów. ( Z całym szacunkiem do wielu utalentowanych lokalnych artystów). A może chodzi o  urzędników, którzy zupełnie niechcący mogą stać się największą atrakcją tego multi coś tam.  I  może to oni właśnie będą przyciągać inwestorów, nie tyle swoją niewątpliwą atrakcyjnością co atrakcyjnością miejsca urzędowania. No może to ujmie jakiegoś inwestora .
   A co ma wspólnego odnowione centrum z zachętą dla inwestorów? Też za bardzo nie wiem. Odnowione centrum na pewno będzie milsze dla oka, ale czy będzie to szczególną zachętą  dla  inwestorów, dla wybudowania powiedzmy zakładu przemysłowego na terenie naszego miasta ? Myślę, że w kryteriach podejmowania decyzji o miejscu inwestowania , ładne centrum miasta nie zajmuje istotnej pozycji.
Co więc z tą starą zasadą ? A no ta stara zasada brzmi nieco inaczej. A mianowicie; tam gdzie miasto się rozwija, ludzie zaczynają żyć lepiej, czytaj zamożniej, tam dopiero rodzi się potrzeba obcowania z kulturą. Bo kultura tak jak każde dobro wymaga popytu, a jak powiadają ekonomiści popyt to potrzeba zaspokajania naszych potrzeb tylko, że zawsze zaczynamy od tych podstawowych, a dopiero w miarę podnoszenia się naszych dochodów rodzą się potrzeby wyższego rzędu, w tym potrzeba uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych.
   Oczywiście ślub znajomych, obok walorów towarzyskich może mieć też walory kulturalne, pod warunkiem, że głównym artystą nie będzie Piotr Niedźwiecki.

Max Weber