poniedziałek, 25 listopada 2013

Obiektywnie z RIO

   Niespodziewanie szybko otrzymałem odpowiedź na postawione przeze mnie w ostatnim wpisie pytanie. 
„ Informacja prezydenta n/t realizacji dochodów bieżących ze sprzedaży majątku oraz wydatków bieżących wg stanu na 30.09.2013 r.
dochody: plan - 99,8 mln zł, wykonanie 73,9 mln zł  - 74,0 %
dochody ze sprzedaży majątku:  plan - 2,6 mln zł, wykonanie 0,8 mln zł -  30,8 % „
   Co to oznacza? Na dwoje babka wróżyła. Oznaczać to może konieczność rezygnacji z niektórych projektów, np. z fragmentu chodnika czy drogi lub w przypadku  konieczności dotrzymania umów i realizacji zaplanowanych  wydatków  pogłębienie planowanego deficytu i  kolejne pożyczki lub kredyty.


W tym temacie wypowiedziało się RIO( Regionalna Izba Obrachunkowa)
  „Skład Orzekający wskazuje na konieczność bieżącego monitorowania wykonania budżetu 2O13 roku oraz analizy wpływu tego wykonania na założenia jakie przyjęto w wieloletniej prognozie finansowej Miasta Zduńska Wola, przede wszystkim w zakresie poziomu kwoty długu i możliwości jego spłaty, a w konsekwencji oceny możliwości realizacji wydatków majątkowych w wysokości zakładanej w prognozie;”
      To  jeszcze  na deser taki cytat z planu wydatków na rok 2014 i porównanie do 2012 i 2013 :
Drogi publiczne gminne- wydatki majątkowe:
 2012 (wykonanie) -  3mln. , 2013 ( prognoza)  – 5,8 mln zł , a jaki jest plan na 2014 rok - 99,9 tys. zł !!! To nieco więcej niż na zraszacze przed ratuszem. Z tego można wywnioskować, że z drogami w Zduńskiej Woli jest już super, nie,  nie  pomyliłem się jest Extra.
   Tradycyjnie jedno pytanie: ile kasy w tym roku pan prezydent zaplanował  na zorganizowanie Sylwestra ?

Max Weber

czwartek, 21 listopada 2013

Kredytowa równia pochyła

„Ogółem dochody miasta w 2014 roku to ponad 100 mln zł, wydatki mają sięgnąć prawie 114 milionów, co oznacza powstanie deficytu na poziomie przeszło 13 mln. Ma być on pokryty pożyczkami i kredytami.” (nasze radio 21.11.2013)
„Trzeba kontynuować to, co zamierzaliśmy zrobić (...)Jestem spokojny o finanse Zduńskiej Woli - zaznacza prezydent Niedźwiecki”. ( nasze radio 21.11.2013r.)


Co jest zaplanowane na ten rok? Oto fragment z Uchwały budżetowej.
§ 1. 1. Ustala się dochody budżetu miasta na 2013 rok w wysokości 109.243.296,00 zł, z tego:
1) dochody bieżące w wysokości 97.553.226,00 zł;
2) dochody majątkowe w wysokości 11.690.070,00 zł,
2. Ustala się wydatki budżetu miasta na 2013 rok w wysokości 119.855.304,00 zł, z tego:
1) wydatki bieżące w wysokości 92.782.188,00 zł;
2) wydatki majątkowe w wysokości 27.073.116,00 zł,
§ 2. Ustala się deficyt budżetu miasta w wysokości 10.612.008,00 zł, który zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z pożyczek i kredytów bankowych.
  Pragnę jeszcze przypomnieć, że planowane zadłużenie na koniec 2013 roku ma wynieść blisko 37 mln. zł. Aha, mam jeszcze  pytanie: na jakim poziomie wykonano dochody majątkowe?

Max Weber

wtorek, 19 listopada 2013

„Chłodne piwko w cieniu pić”



   Kiedyś zapytałem mojego kolegę, co by tu zrobić aby zarobić, a się nie narobić. Odpowiedzieć była wręcz błyskawiczna; trzeba zostać politykiem albo prezydentem miasta. Czy tak myśli większość z nas? Nie wiem,  pewnie  niestety tak.


   Patrzymy na naszych polityków, bardzo często zajętych sobą,  polityków zachowujących się niegodnie. Posługujących się językiem prostackim, żeby nie powiedzieć wulgarnym. To choroba wszystkich partii, ale także i tzw. niepartyjnych organizacji. To właśnie z takich obserwacji rodzi się negatywne  postrzeganie wszystkich. Nie znam osobiście wielu polityków, głównie z ekranu telewizji i szpalt gazet. Znam natomiast kilku prezydentów i burmistrzów miast. Co mogę o nich powiedzieć? Ci których znam, za wyjątkiem jednego, to prawdziwi pasjonaci. Starają się być niezależni i traktują swoją funkcję jak misję. Powie ktoś: tak misję za kilkanaście tysięcy złotych! W państwie demokratycznym, każdy może wystartować, wygrać i taką kasę dostawać!
   To  spore pieniądze, ale czy na tyle duże aby kosztem własnego zdrowia, czasu dla rodziny, walki z przeciwnikami realizować coś wartościowego dla wielu. Oni uważają, że tak. Tak, mimo że wielu z państwa, choćby patrząc na to dzieje się w Zduńskiej Woli, powątpiewa, że  kierowanie miastem może być nie tylko źródłem osobistego dochodu, ale także, a może przede wszystkim pasją.
   W każdej grupie, nazwijmy to zawodowej, trafiają się osoby niekompetentne i niegodne, ale niestety, to właśnie na podstawie ich zachowań budujemy opinię o pozostałych. Co kilka lat mamy możliwość zweryfikowania ich. Korzystajmy z tego.

Max Weber





środa, 13 listopada 2013

Personalne wariactwo!

 „Prezydent i jego zastępcy mocno podkreślają, że żadna ze zmian personalnych nie jest decyzją polityczną – To nie  nominacje polityczne, ale awanse ludzi, którzy zasłużyli na nie ciężką i skuteczną pracą – mówi Andrzej Brodzki” (Extra 7.11.2013), patrząc na blat biurka wyraźnie zażenowany tym co mu kazano powiedzieć.
  Zacznijmy więc od początku. Pan Marek Kępski,  kiedyś z poparcia Piotra Niedźwieckiego, jako członka komisji konkursowej został Dyrektorem MDK, po czym „awansował”. Bodaj do Karsznic ?
  Szczególny awans spotkał panią Bryl-Szlagowską , Dyrektor Biura Edukacji i Kultury, Dyrektor MDK, no i w końcu wymarzony „awans” - „ktoś” od środków unijnych. Pewnie finansowo też „awansowała”.


   Wyjątkowy awans dotknął szefa MOSiR i oczywiście nie ma to nic wspólnego z polityką. Zaproponowano mu bycie basenowym. Bo jak należy przypuszczać po słowach Brodzkiego, tu będzie potrzebna jego „ciężka i skuteczna praca”.
   Pracownicy Urzędu podają więcej, trochę mniej spektakularnych „awansów”. Mniejsza z tym. Jedno jednak chcę podkreślić z całą mocą, nie oceniam tych osób. Nie wiem czy spisywali się dobrze, czy źle. Wiem jedno, że przy ich nominowaniu/powoływaniu wg Niedźwieckiego -  to osoby, które z powodzeniem będą „kontynuować dobre praktyki”. Zmiany dla kontynuowania? To dość pokrętne. Pytanie jest jednak inne, czy przy takich praktykach tego prezydenta cokolwiek da się dobrze kontynuować? Widać jasno, że nie ma pojęcia o zarządzaniu. Personalnym szczególnie. A o czym ma pojęcie, bo może czegoś nie wiem?


Max Weber

sobota, 9 listopada 2013

Awanse i degradacje

 "Działacze PiS-u zapowiadają, że na dniach złożą pismo do Najwyższej Izby Kontroli, żeby ta skontrolowała, w jaki sposób zduńskowolski magistrat wydaje pieniądze na reklamy i ogłoszenia". ( nasze radio 29.10.2013r.). My jesteśmy zdecydowanie za.
   Nie trzeba było długo czekać na reakcję " s.VII kadencji". Nic go bowiem tak nie wkurza jak choćby najmniejszy przejaw nielojalności. A tu taki numer: NIK. To już szczyt bezczelności. Koniec z przywilejami, koniec z radami nadzorczymi. Parasol nad radnymi z PiS z obu samorządów,  zamknął się z trzaskiem.
   Sytuacja kadrowa w instytucjach podległych miastu graniczy już z obłędem. Zmiany następują niemal z szybkością światła. To już totalny chaos. Wydawać się może, że jeżeli kiedyś "s.VII kadencji" każe Niedźwieckiemu podpisać zwolnienie Niedźwieckiego ten podpisze to bez mrugnięcia okiem.


  Prezes MOSiR właśnie pożegnał się ze stanowiskiem. Nie mnie oceniać czy był dobrym szefem czy nie. Choć jeszcze tak niedawno przy otwieraniu klatki do MMA wychwalany był pod niebiosa. Nasuwa  się jednak jedno zasadnicze pytanie; po co pół roku temu zmieniono mu po. prezesa na prezesa ? Czy ktoś jeszcze nad tym panuje. Czy wola "s.VII kadencji" może być wystarczającym usprawiedliwienie dla  wyłączenia własnego myślenia i dać poczucie  bycia  zwolnionym od odpowiedzialności? Wygląda na to, że dla niektórych tak. Co na to reszta Zduńskowolan?


Max Weber

piątek, 8 listopada 2013

Budżet obywatelski – warto było?

To nie było łatwe zadanie. Ale nikt nie mówił, że takie będzie. Popytajcie urzędników, którzy weryfikowali ankiety i tych co je wprowadzali do programu stworzonego przez informatyków urzędu miasta. Troszkę pomagałam, wiem co mówię. Niestety w części przez niedoinformowanie (ankiety wypełniali nie tylko mieszkańcy miasta, ale i okolic), w części przez nieuwagę (część zapomniała wpisać nr PESEL, albo zaznaczała więcej niż jedno zadanie w danym obszarze), a w części trudno powiedzieć (no bo jak ocenić fakt wrzucania sporej ilości pustych, zupełnie nie wypełnionych ankiet?) – z 6339 policzonych po otwarciu urny pozostały 5503 ważne ankiety. Szkoda, że aż tyle odpadło, szkoda, że blisko połowa osób wybierała zadanie tylko z jednego obszaru, ale summa summarum: UKŁONY DLA ZDUŃSKOWOLAN!!! 
Jak się chce można bardzo wiele. Niech się nie zniechęcają Ci, którym się nie udało. Mają szansę przy okazji uchwalania kolejnego budżetu obywatelskiego. Będę wnioskować o jego kontynuacje w kolejnym roku.
Po podsumowaniu głosów oddanych na poszczególne zadania w budżecie 2014 roku znajdzie się:
- Skatepark (zad. nr 3 w obszarze KULTURA, OŚWIATA, SPORT )-1118 głosów,
- ciąg chodnikowy wraz z oświetleniem ulicznym (zad. nr 8 w obszarze INFRASTRUKTURA)-717 głosów,
- zagospodarowanie terenu przy ul. Stefana Okrzei  (zad. nr 30 w obszarze INFRASTRUKTURA)-547 głosów,
- infrastruktura podwórza kamienicy przy ul. Łaskiej (zad. nr 23 w obszarze INFRASTRUKTURA)-474 głosy.
Dla zainteresowanych rozkład głosów:


Hanna Iwaniuk

środa, 6 listopada 2013

Zgoda buduje ...odsłona druga

  „To powiedzenie, zgoda buduje niezgoda rujnuje jest znane wszystkim, tylko niestety nie władzom miasta Zduńska Wola. Walka z powiatem, to jakby hasło przewodnie magistratu”. Tak pisałem kilka miesięcy temu. Czy coś się zmieniło?  Wystarczy od czasu do czasu poczytać gazetkę Extra. Nie ma wydania, w którym nie podjudzano by jednych przeciw drugim. W tej mętnej wodzie najlepiej pływa się tzw. senatorowi VII kadencji ( :-/ ), który w sposób konsekwentny realizuje swoją politykę rozbudowywania własnych wpływów na miasto i powiat.  I tylko naiwnym prezydentom wydaje się, że budują swoją pozycję.
„Często jest tak, że interesy jednej strony nie do końca są spójne z interesami drugiej strony. Korzyści jednych bywają stratą drugich. Tylko, czy akurat dobra współpraca powiatu i miasta może przynosić komukolwiek straty, czy raczej korzyści wszystkim”.


 To także cytat z mojego wcześniejszego wpisu. A  jak bywało wcześniej ? Ano dzięki dobrej współpracy samorządów powstała trasa Pn-Pd, dzięki współpracy Powiatu i Miasta wyremontowano min.  ul. Kilińskiego i ul. Getta Żydowskiego. Czy komuś to wyszło na złe? Dziś miasto zajęte budową monumentalnego ratusza , z uwagi na braki finansowe nie jest w stanie podołać żadnej innej inwestycji, na którą trzeba zabezpieczyć trochę własnych środków. Myślę więc, że na rękę władzom miasta jest 51 miejsce na liście Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych na rok 2014 - „ baba z wozu koniom lżej”


Max Weber