Kiedy w okresie realnego socjalizmu czytaliśmy gazety i oglądaliśmy Wiadomości ( nie ważne jak one wówczas się nazywały ) głównie dominowały dobre wiadomości. Dowiadywaliśmy się, że Nowa Huta znów przed czasem wykonała plan produkcji, w stoczniach buduje się kolejne kontenerowce, a na pola wyjechały nowe traktory z Ursusa. Z rzeczywistością miało to rzecz oczywista, mało wspólnego ale jak wiadomo kłamstwo powtarzane po wielokroć, według niektórych staje się prawdą. Ilość dobrych wiadomości stanowiła ponad 90% przekazu i tylko 10% było tych ... w zasadzie złych. Dlaczego w zasadzie? Bo jeśli przekazywano nam, że w Europie zachodniej wzrosło bezrobocie, to była to zła wiadomość dla tych bezrobotnych ale dla socjalistycznych władz? Raczej dobra. Jeśli podawano, że w Stanach Zjednoczonych zbankrutowała jakaś znacząca firma, to była to oczywiście zła wiadomość dla tam zatrudnionych ale dla socjalistycznej władzy ? Raczej dobra. Dlaczego o tym pisze ? No cóż w Zduńskiej Woli część mediów od jakiegoś czasu z uporem maniaka powiela taktykę mediów socjalistycznych. Tak jak i tam 90 % informacji to zachwyty, peany i niekończąca się lista sukcesów władz naszego miasta ( łącznie z tymi „przysposobionymi”). A złe wiadomość ? Oczywiście, że są nawet gdy ich nie ma. Zasada jest prosta, jeśli nie ma złych wiadomości o opozycji, to tym gorzej dla opozycji.
Całe szczęście, że tylko część mediów uległa urokowi socjalizmu. Chciałoby się powiedzieć: jaki pan taki kram.
Max Weber
CAŁA PRAWDA O PLATFORMIE OBYWATELSKIEJ NA BLOGU PLATFORMESÓW. NIEZŁE JAJCA. DO GŁOWY JUŻ WAM NIEŹLE UDERZYŁO. HEHE.
OdpowiedzUsuń