Sesja
Dzisiejsza
sesja zapowiadała się dość spokojnie. Tematy
zaplanowane w porządku obrad nie budziły żadnych kontrowersji. Wydawało się, że
obrady miną szybciej niż zwykle. Niby spokój, ale niektórzy wyczuwali w
powietrzu jakieś dziwne prądy. Może uczyniła to zapowiadana od jakiegoś czasu wiosna,
z przyjściem której wszyscy oczekują zmian? Faktem jest, że początkowy spokój
został z czasem zburzony.
Sprawozdania
Prezydenta, Przewodniczącego rady przeszły w zasadzie bez echa. Potem Radni
wysłuchali informacji o postępach prac związanych z rewitalizacją centrum
przekazywanych przez inspektora nadzoru Pana Jana Kaczmarka, by w końcu przejść
do projektów uchwał. Dwie zmiany w budżecie, przystąpienie do sporządzenia
miejscowego fragmentu miasta w rejonie dawnego Skogaru, regulamin utrzymania
porządku i czystości, regulamin targowisk miejskich, i zapobiegania ich
bezdomności regulamin wynagradzania nauczycieli, zmiana programu dot. profilaktyki
raka piersi, wygaśnięcie mandatu radnego – głosowanie goniło głosowanie – w zasadzie
bez pytań i wątpliwości.
Dość szybko przeszliśmy do
interpelacji i wniosków radnych. Radni z naszego klubu skupili się na
wątpliwościach prawnych dotyczących świadczenia usług na rzecz miasta, przez prywatną
spółkę A!MEDIA (wydawcę „EXTRA”), której wspólniczka jest jednocześnie doradcą
Prezydenta ds. mediów i szefem promocji w MDK. Podnieśliśmy również sprawę
niektórych publikacji w tej gazecie, które w obliczu nowych wspólnych zadań, zamiast
budować dobrą atmosferę do współpracy między miastem a starostwem, znacznie tą współpracę
utrudniają. Wątpliwości mamy więcej, w tym dot. procedury wyboru tej gazety do
publikacji Miejskiego Informatora Samorządowego i ogłoszeń urzędu miasta.
Kolejnym,
w zasadzie ostatnim punktem, były wnioski obywatelskie. Podobało mi się wystąpienie
Pana Minkiewicza, który apelował o zachowanie kultury w debacie publicznej.
Potem mówił Pan Michalski. Jego wystąpienie mocno emocjonalne, doprowadziło do
wymiany zdań, szczególnie z wiceprezydentem Brodzkim. Ale mnie nie wzburzył ton jego wypowiedzi, ale
treści w niej zawarte. Szczególnie jedna z nich, mówiąca o składaniu mu
propozycji podjęcia pracy w urzędzie miasta w charakterze pełnomocnika ds. osób
niepełnosprawnych - najpierw przez wiceprezydenta Brodzkiego, potem przez
samego Prezydenta. Jak myślicie, jest coś na rzeczy? To zbyt poważna sprawa,
żeby jej nie wyjaśnić!
A
wracając do wiosny – wierzę, że nadejdzie! Jestem cierpliwa!
Hanna Iwaniuk