wtorek, 24 lipca 2012

Sami Swoi w Zduńskiej Woli ?



  Ileż to już razy nadmierny optymizm Piotra Niedźwieckiego nie znalazł przełożenia w faktach? Pewnie trudno byłoby zliczyć. Gdy rok temu e zduńska zadała pytanie „ Czym skusić inwestora ?„ , natychmiast   podsunęła, wydawałoby się prostą podpowiedź „ atrakcyjnym terenem inwestycyjnym i preferencyjnymi warunkami dla przedsiębiorców, którzy będą prowadzić w mieście biznes, zatrudniać mieszkańców i w perspektywie zapełniać miejską kasę podatkami . ”  Biorąc pod uwagę fakt, że miasto nasze ma tereny inwestycyjne e zduńska 5 lipca 2011 roku, zadaje  pytanie :” Dlaczego w takim razie inwestorzy omijają nasze miasto szerokim łukiem?”
  Jak wynika z dalszej części stan ten władze Zduńskiej Woli chciały zmieniać, a Niedźwiecki zachwycony wizytą przedstawicieli zarządu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zadeklarował wówczas podjęcie działań zmierzających do jeszcze większej aktywności promocyjnej aby skusić ewentualnych inwestorów.
„- To było bardzo dobre spotkanie. Jak się spotyka z takimi osobami oko w oko to przełamuje się opory ...  ”.- powiedział rozanielony Niedźwiecki.


   I minął rok! Przełamano wiele oporów, a min. bez oporu obniżono środki na.... promocję. Co za konsekwencja. Efekt jaki jest wszyscy widzą. Kompletna klapa. Wielkiego szturmu na tereny objęte Strefą jakoś nie zaobserwowaliśmy. Więc ile warte są słowa  Niedźwieckiego ?
   Pawlak w „Samych Swoich ” twierdził, że jego słowo droższe pieniędzy. Niedźwiecki tego powiedzieć nie może. A gdyby kiedyś się zapomniał i tak powiedział,  czy byłoby tak śmiesznie jak na filmie ? 

Świstak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz