wtorek, 15 maja 2012

Na peryferiach


       Po raz kolejny przychodzi nam się zderzyć z brutalną rzeczywistością. Rzeczywistością, którą może poza Piotrem Niedźwieckim,  duża część trzeźwo ( ! ) myślących mieszkańców  Zduńskiej Woli  już zauważyła.
       Kiedy zgodnie z obowiązującymi przepisami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postanowiła przekazać  w zarządzanie miastu odcinek drogi, obecnie krajowej 12/14, w stanie takim jaki jest aktualnie, rozległo się larum. "To jest odpowiedzialność państwa polskiego" - grzmiał, zmuszony do przerwania na chwilę codziennej prasówki, zupełnie tym zaskoczony Niedźwiecki. "Niestety przez wiele lat Zduńska Wola była pomijana przez GDDKiA"  - wtórował lekko zafrasowany, niedowartościowany ex senator.
       Dlaczego inaczej jest z tą samą drogą w Sieradzu i w Pabianicach? Dlaczego współpraca z GDDKiA, a także z Urzędem Marszałkowskim tych miast jest diametralnie różna od poziomu współpracy z tymi jednostkami władz Zduńskiej Woli? Totalne lenistwo? Niewykluczone. A może brak partnera do rozmów? To niestety bardziej prawdopodobne. Bo z kim ma rozmawiać dyrektor GDDKiA czy Marszałek? Z kompletnie niezorientowanym, biesiadnym prezydentem, kolekcjonerem staroci, czy z wyjątkowo nie tolerowaną  w Łodzi i w Warszawie,  prowincjonalną, dyktafonową szarą eminencją?
      Taka jest rzeczywistość drodzy zduńskowolanie i przy kolejnych porażkach Naszego miasta miejmy tego świadomość . 


Zdegustowany
Świstak
 

9 komentarzy:

  1. To są spece od gumowych dzwonków.
    Ta ekipa niczym się nie różni od poprzedniej. Poprzedni chciał budować fontanny ten buduje Ratusz (o zgrozo !).
    Poprzedni miał takich fachowców jak A.Abramowicz ten ma Stolarczyka. Z tą różnicą, że wtedy był krzyk, że wykorzystuje się samochodzik służbowych do celów prywatnych a dzisiaj to jest normą.
    Niby standardy wciąż te same ale starość nie radość i na oczy się rzuciło i nie wszystko widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak pan AA zajrzy tutaj to was napewno was pozwie do sądu, on strasznie czuły jest na swoim punkcie i pozywa wszystkich kogo tylko może, licząc że parę groszy może wpaść do kieszeni

      Usuń
  2. Najgorsze jest to, że ulegliśmy strachowi, o pracę, albo żeby nie trafić na jakąś ławę oskarżonych, że żyjemy w lęku, bojąc się nazywać sprawy po imieniu, protestować, pisać we własnym imieniu, zgłaszać do prokuratury doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Miasto tonie. Kasy brakuje. Ale pałac się buduje... Plac Wolności da nam pomnik bezsilności...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedyne co lokalna PO potrafi robić to smęcić przed komputerem lub oburzać się na konferencjach. Rusz dupsko za monitora i przekonaj swoich wodzów z Łodzi, żeby polityki nie uprawiali kosztem mieszkańców miasta, może cię posłuchają i zbudują nam łącznik, dostosują kontrakt dla szpitala do realiów, zostawią w spokoju sąd i sanepid itd...Załosna jest ta wasza bezsilność

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rację mają Ci co mają rację, a nie Ci co mają wiekszość. Racja nie wynika z argumentu siły, tylko z siły argumentów!
      Załosny jest ktoś, kto wykorzystuje większość do robienia tego co chce, a nie do tego czego oczekują mieszkańcy.

      Usuń
    2. Czy odwołanie przewodniczącego rady z PO to deklaracja współpracy z PO czy raczej zdecydowanie przeciwnie, nie współpracujesz z kimś kto w tak wyraźny sposób nie życzy sobie tego !

      Usuń
    3. A czy PO z kimś chce współpracować? To w radzie miasta na pewno nie,to w radzie powiatu z każdym kto tylko pozwoli utrzymać się im przy władzy (kolejne układy z 3P,PSL...Forum. Jednym słowem burdel ideowy jaki jest w PO w tym mieście to powód słabości i ich schyłku.

      Usuń
  4. A z kim tu współpracować, przepraszam, powinno być po co być nagrywanym, wystawianym, oszukiwanym, po co być wciągniętym w ciemne interesy, po co firmować swoją twarzą i nazwiskiem kolejne porażki?
    Gdzie obiecane dodatkowe pieniądze na ratusz, gdzie pieniądze na Kanałową, gdzie na Zieloną i wreszcie na targowisko miejskie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra dobra! Jednak w poprzednim wpisie jest sporo racji. Dzisiaj w Zduńskiej PO postrzegana jest jako partia kanapowa. Kompletnie co innego widać w mieście a co innego w powiecie. Myślę, że Rychlik ze swoją świtą(Królewiakiem, Hilebrandtem i innymi) wyjdzie wam jeszcze bokiem. Czas pokaże zobaczycie. Jego powiązania z niektórymi podmiotami w mieście są co najmniej podejrzane.

      Usuń