Pochyliłem się więc nad otrzymywanymi informacjami z MSC o kolejnych podwyżkach i troszkę mnie .... zmroziło . Od marca 2011 do lutego 2012 były.... trzy! Oczywiście uczciwie trzeba oddać, że sposób przekazywania informacji o zmianach cen jest tak samo czytelny jak dla przeciętnie wykształconego człowieka, instrukcja urządzeń elektronicznych, zabezpieczających elektrownię jądrową. Jakby jednak tego nie czytać wyszło tak: cena ciepła ( rzecz dotyczy moich rachunków, z uwagi na "jasność" przekazu, o czym pisałem wyżej, każdy może mieć nieco inaczej ! ) wzrosła od marca 2011 roku o 11,45% , a cena nośnika ciepła ( cokolwiek to znaczy ) o 48,86 % ! I jedno jest pewne, panu Prezydentowi, jak i pewnie panu Prezesowi pensja wzrosła w ciągu ostatnich kilku czy kilkunastu miesięcy, może nawet więcej niż o 48,86 %, ale czy na pewno każdemu z Was ?
I może warto przypomnieć obu panom, że jedną z ważnych zasad funkcjonowania spółek miejskich, zabezpieczających podstawowe, bytowe potrzeby mieszkańców, wcale nie jest maksymalizacja zysku, a minimalizacja kosztów i zwiększanie sprzedaży poprzez minimalizację ceny jednostkowej. Ale cóż, widać nie tylko nie jesteśmy z tego samego podwórka, ale też nie czytaliśmy tych samych podręczników. Pozostaje nam jedynie drodzy Zduńskowolanie modlić się o wczesne gorące wiosny i długie upalne lata.
Zmarznięty
Świstak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz