wtorek, 16 kwietnia 2013

Zapiski reemigranta cd .


Dziś o Indianach , nie będę robił wykładu , gdyż informacji na ten temat jest pod
dostatkiem , będą to moje spostrzeżenia . Pierwsze spotkanie nastąpiło na poczatku lat
80-tych w New Jersey . W rezerwacie ( właściwie mini rezerwacie ze względu na jego wielkość ) Indian Rancocas w miejscowości Westhampton . Nazwa Rancocas może byc myląca , gdyż  jak wynikało z rozmowy z  przedstawicielem tego plemienia na terenie rezerwatu jest to ich własna nazwa . Oficjalna nazwa tego plemienia brzmi Powhatan i są oni częścią dużej grupy plemiennej Indian Lenape . Rezerwat podzielony jest na dwie części , w pierwszej dostępnej dla turystów odbywają się festiwale indiańskie z trzech części kontynentu amerykańskiego .
Corocznie w maju odbywa się festiwal Indian Ameryki Południowej i Ameryki
Środkowej . Występują wtedy Indianie z plemion Inków , Majów , Tolteków i inni . Największe wrażenie zrobił występ Indian Tolteków , którzy wchodzą na 30 metrowy pal o średnicy około 50 cm , pal wypolerowany jak lustro , wchodzą bez zabezpieczeń i przyrządów , przepasani tylko skórzanymi linami . Następnie ze szczytu pala rzucają się głowami w dół . Pasy są tak owinięte wokół pala , że spadając tych pięciu Indian tworzy jakby karuzelę . Najstarszy z nich miał ponad 70 lat i wszyscy stanowili jedną rodzinę .
Wrzesień to występy Indian Ameryki Północnej . W tej części znajduje się też małe muzeum poświęcone Indianom zamieszkującym te tereny . Druga część jest niedostępna dla turystów , lecz z rozmów wynikało , że służy im tylko do ich własnych spotkań , mieszkają zaś normalnie w domach w całym stanie .
Kolejne spotkanie nastąpiło na kiermaszu indiańskim - Indian Ameryki Północnej z plemion Navajo i Apache ( spolszczając Nawajowie i Apacze ) .Spotkanie nastąpiło w okolicach miejscowości Hunter w stanie New York . Kiermasz prezentował ich wyroby jubilerskie i włókiennicze . Zachwyt budziła kolorystyka i kunszt wyszywania kocy , kurtek i spódnic . Lecz największe wrażenie robiły ich wyroby ze srebra : naszyjniki , bransolety .
Natomiast ceny stanowiły zemstę za podbój ich ziem przez białych . Gdy zwróciłem jednemu z nich na to uwagę , to twierdził , że to nieprawda , że główną przyczyną jest czasochłonność i precyzja wykonania . Pozostałem przy swoim zdaniu .
W następnym zapisku o Indianach w Oklahomie . Stanie przeznaczonym w dziewiętnastym wieku dla Indian .
                                                                                           Ami .

12 komentarzy:

  1. Potwierdzają się wcześniejsze spostrzeżenia dużej liczby osób, że z głową towarzysza Minkiewicza nie jest najlepiej. PO czytaniu takich bzdetów rośnie to przekonanie. Lekarz zły !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarz jest dobry , tylko leki nie potrzebnie czasami, jak idzie na sesje odstawia!

      Usuń
  2. Podobnie jak w słowach piosenki ".. Każdemu wolno kochać... podobnie jest w życiu ... każdemu wolno pisać .. tylko trzeba się jednak zastanowić co chcemy osiągnąć pisząc tego typu artykuły na blogu co by nie powiedzieć bardzo upolitycznionym. Proszę o podpowiedź autora tego tekstu, "o co mu chodzi" ?. Po przeczytaniu tego tekstu Proponuję autorowi pozostać jednak przy słowach piosenki każdemu wolno kochać i tego wszystkim życzę.
    Jokerek

    OdpowiedzUsuń
  3. Szanowny Jokerku . Jak wskazuje Twoje imię jesteś takim małym karcianym atutkiem zastepującym inne karty w naszej agorze politycznej .
    Tak sympatyczne zapytanie " o co mu chodzi " nie powinno zostać bez odpowiedzi . Blog ten jest pisany przez platformersów , żeby przybliżyć nasze stanowisko dla możliwie szerokiego audytorium . Temu też służą moje zapiski i " co mnie boli " . Jeżeli przeczytasz moje wcześniejsze zapiski zobaczysz , że porównywałem różne systemy działań dla społeczeństwa jak : policyjne ,
    medyczne , polityczne i inne. Pokazywałem też możliwości zmian , niewymagających nakładów finansowych .
    A że piszę też o Ameryce , wybaczcie ale to jest moja druga ojczyzna i chcę się tą Ameryką choć trochę z wami podzielić . Wiem , że nie wszystkich to interesuje ale jeżeli jest choć jeden czytelnik tym zainteresowany to warto pisać .
    Polska jest jak Matka , Ameryka zaś jak Macocha ale też kochana . Niestety nie jestem dziennikarzem ani pisarzem dlatego mój styl jest trochę toporny . AMi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      Dziękuje za odpowiedź ale po jej przeczytaniu nadal nie wiem "o co chodzi" z tym artykułem o Ameryce zamieszczonym na blogu politycznym PO. Pogubiłem się jeszcze bardzie gdy autor tekstu o Ameryce stwierdził, iż treści zawarte w tym artykule mają przybliżyć nasze stanowisko / "platformersów"/ czytaj członków zduńskowolskiej PO, szerokiemu audytorium.
      Zakończę stwierdzeniem " Co ma piernik do wiatraka"
      Jokerek

      Usuń
    2. Ale o co ci się rozchodzi t-ępaku ?

      Usuń
  4. Kiedyś miała być druga Japonia, potem Ameryka, Irlandia, Korea. Może o to chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie Andrzeju trzymam kciuki za następne Pana teksty. Teksty te odbieram jako przesłanie mądrego i obytego w świecie człowieka. Człowieka, którego zduńskowolska rządząca hołota powinna czasami posłuchać. Niestety dla Zduńskiej Woli przyszedł czas, w którym hołota jest górą i hołota czuwa aby nikt kto nie jest od nich lub nie jest im posłuszny nie wyrósł ponad nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I z tym właśnie się zgadzam, nie pozwolili mi wyrosnąć!

      Usuń
    2. To nie jest moja odpowiedź . AMi.

      Usuń
  6. Chciałbym napisać jakieś wyjaśnienie , po co ten tekst, co on ma oznaczać ale sam nie wiem po co i co oznacza , więc po prostu jest i już. O!

    OdpowiedzUsuń
  7. to do autora tekstu, bo naprawde nie wiem po co pisze te bzdury

    OdpowiedzUsuń