środa, 5 grudnia 2012

Prognozy i realia



   Dokonując prognoz wydatków własnych gospodarstw domowych lub prowadzonych firm staramy  opierać je przede wszystkim na realnych, możliwych do osiągnięcia dochodach. Dbamy o to aby zachować równowagę nie tylko w tym krótkim okresie ale i w tym dłuższym, kilkuletnim. Nie inaczej powinno być gdy przedmiotem naszych rozważań  są prognozy dochodów i wydatków w sferze finansów samorządowych. Czy tak jest w Zduńskiej Woli? Przeglądając wieloletnią prognozę miasta Zduńska Wola nabieram co raz więcej wątpliwości.
  Z prognozy na rok 2013 bowiem, wynika, że miasto będzie zadłużone na kwotę ok. 40 mln zł. Przy budżecie w granicach 105 mln zł wydaje się to bardzo dużo, choć jeszcze  w granicach dozwolonych ustawą. Rzecz jednak w tym, że Piotr Niedźwiecki i koalicyjne 3P mamią nas kolejnymi gigantycznymi inwestycjami ( niewątpliwie bardzo by one uatrakcyjniły Zduńską Wolę), ale jakoś śladu tych planów, w żadnym roku nie dostrzegłem (a prognoza jest do 2036 roku). Mało tego, jeśli założymy konieczność udziału własnego w tych inwestycjach, a tak założyć trzeba, to siłą rzeczy musimy, przy niedostatecznych dochodach własnych i obsłudze dotychczasowego zadłużenia, już zresztą na granicy dozwolonych wskaźników, znów wspomóc się kredytem! Czy w takiej sytuacji zadłużenie w roku 2014 będzie tak wyglądało jak prognozuje dziś Niedźwiecki ? Wątpię ! Czy w pozycji; spełnienie wskaźników spłaty z art.243 ufp, będziemy musieli wpisać w 2014 roku, tak jak w roku 2013; nie spełnia ? Wysoce prawdopodobne.
  I niestety  nasuwa się pytanie: czy ktoś kpi czy o drogę pyta ?

Max Weber

1 komentarz:

  1. Kpi, mami i otumani ;-) a jeszcze swoim następcom zablokuje możliwość działania. Długi, długo długi...

    OdpowiedzUsuń