Kubuś Puchatek myślał jedynie o miodziku i wszystkie swoje działania podporządkował na jego poszukiwaniu i konsumowaniu. O czym myślał Piotr Niedźwiecki podpisując umowę na rewitalizację kamienicy przy Pl. Wolności 24 ( nieruchomość prywatna, która nie będzie remontowana choć wpisana jest w pogram rewitalizacji centrum miasta, realizowany z pozyskanych środków unijnych) , nie wiem. Dziś nie wiadomo czy śmiać się czy płakać gdy z nieudawaną, wręcz rozbrajającą, szczerością mówi „ Tak to jest, kiedy nie ma się uporządkowanej własności - zaznacza prezydent Piotr Niedźwiecki”. Ciekawe czyj podpis jest na umowie dotyczącej tej części inwestycji ? Może Prosiaczka ?
„ Analizowano też możliwość zgłoszenia innych kamienic do projektu rewitalizacji, jednak z racji na podpisaną umowę, zamiana nie wchodzi w grę „ , kontynuuje niezrażony niczym, wprowadzając wielu w osłupienie, Niedźwiecki. To też jak Kubuś Puchatek , gdy nie znalazł miodziku w jednym dzbanku zaglądał do drugiego i zawsze mógł liczyć na Krzysia.
Nie wiem czy Piotr Niedźwiecki czytał w ramach swoich „obowiązków” , bajkę o przygodach Kubusia Puchatka, bo jeśli chodzi o przepisy rządzące zasadami wykorzystania środków unijnych na pewno nie . A konsekwencje tego, i tego kolejnego „ mądrego zarządzania” ? Przepisy mówią jasno ;
„W przypadku gdy środki przeznaczone na realizację programów finansowanych z udziałem środków europejskich są:
1. wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem,
2. wykorzystane z naruszeniem procedur, o których mowa w art. 184 ustawy o finansach publicznych,
3. pobrane nienależnie lub w nadmiernej wysokości
podlegają zwrotowi przez beneficjenta wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych, liczonymi od dnia przekazania środków, w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji na wskazany w tej decyzji rachunek bankowy (art. 207 ust. 1 ustawy o finansach publicznych). ”
Ciekawe co na to Tygrysek ?
Max Weber
Tygrysek jak Tygrysek ale Króliczek na pewno będzie wkurzony
OdpowiedzUsuń"- Jestem Misiem o Bardzo Małym Rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność." (lewitarizacja? rewitaryzacja? lewitalizacja? jak to było?) :-)
OdpowiedzUsuńto jest właśnie sianie fermentu w wykonaniu pani Iwaniuk i spółki. Urząd Marszałkowski otrzymał wniosek o wyłączenie tej kamienicy z projektu.. a o brak rozsądku można winić jedynie osobę, która jest właścicielem zaledwie kilku procent udziału w nieruchomości a stawia warunki z kosmosu. Zawsze byłem wyborcą platformy, ale po tym co czytam na tym blogu i słucham w wypowiedziach niektórych radnych PO odechciewa mi się....
OdpowiedzUsuńWyłączenie = zmniejszenie dotacji = mniej kasy !!!
UsuńNiech Ci się odechce, bo takich wyborców to pewnie platforma nie chce. Agnieszka daj spokój ;-)
UsuńA możeby tak całą prawdę napisać. To, że Urząd Marszałkowski otrzymał wniosek o wyłączenie kamienicy, to nie znaczy, że ten wniosek został zaakceptowany. Jeżeli nie ma zgody na zamiane kamienic, to również może nie byc zgod, na zmianę sposobu rewitalizacji tej kamienicy.
UsuńAle co to dla naszej władzy? Najwyżej napisze w tym szmatławcu, że Pan jakiśtam odebrał miastu dofinansowanie.
Pani Hania znów sieje ferment w iście pisowskim stylu. Czy przypadkiem Pan Prezydent nie podłożył bomby na terenie budowy? Powinna pani pobrać próbki z dźwigu !!! Pewnie znajdziemy tam ślady trotylu albo ruskiej mgły!!! Niech pani da już sobie spokój bo to żenujące. A tak na marginesie: dlaczego nie zajęła się pani tym wcześniej ? Jako radna miała pani dostęp do wszystkich dokumentów!!!
OdpowiedzUsuńCalineczka się znalazła...
OdpowiedzUsuń