środa, 10 października 2012

Rocznica


    Idąc tropem naszych kultowych seriali, uśmiecham się pod wąsem bo oto mamy 187 rocznicę -  „ okrągłą rocznicę ” nadania praw miejskich Zduńskiej Woli. Podparcie się cytatem z filmu nie jest broń boże próbą pomniejszenia wagi tego wydarzenia, przynajmniej nie przeze mnie. Bo jaki jest program władz miasta na obchody tego jubileuszu?
   Główne uroczystości odbędą się na cmentarzu ! Złożenie kwiatów  na grobie założyciela miasta -  tak, ale czy każde święto, szczególnie tak radosne jak nadanie praw miejskich musi być celebrowane w oparach martyrologii i cmentarnego patosu i  przygnębienia. A może przydałoby się odrobinę wyobraźni, odrobinę dumnej radości i kilku fajerwerków ... na cześć i pomyślność ? A może warto byłoby w takim dniu odłożyć na bok wszelkie animozje i  stworzyć tradycję np. zapraszania byłych prezydentów miasta na uroczystą konferencję lub kolację – jak zwał tak zwał . Wszak każdy z nich ma jakąś cząstkę zasług w budowie tego czym jest dziś Zduńska Wola. Może warto  posłuchać co dziś mają do powiedzenia.

Max Weber

5 komentarzy:

  1. To pod rocznicę przeciwnik nepotyzmu Hanna Iwaniuk załatwiła córce pracę w starostwie u Wojciecha Rychlika. Niech żyje Platforma. Niech żyje się lepiej Hani i rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że szef promocji w naszej kochanej Zduni nie realizuje własnych pomysłów, naprawdę szkoda. Z tego co kojarzę, też mu przeszkadzał patos i ciągła powaga. Sztandary, kwiaty, przemówienia, wiersze - od lat tak samo i od lat prawie te same twarze. Gdyby zabrakło przedstawicieli urzędów, spółek i szkół - byłoby puściutko... Spróbujmy coś zmienić. Nauczmy się cieszyć tym, co mamy. Zamiast pompatycznych przemówień - sympatyczne spotkania! I trochę radości! Może wtedy oprócz stałych "bywalców" - zajrzeliby zwykli mieszkańcy? Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy dzisiaj o 10.00 radna Iwaniuk miała urlop, czy w godzinach pracy w Spółdzielni była z wiązanką kampanię robić. Prezesi, słuchamy Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy krewnym, znajomym i kochankom znajomych królika przyjętym gdzie indziej źle się teraz żyje? Słuchamy was króliczki, czy aby marcheweczki nie za małe?

    OdpowiedzUsuń
  5. A mszy nie będzie?Byłbym zawiedziony.

    OdpowiedzUsuń