sobota, 26 stycznia 2013


  












Segregacja po Zduńskowolsku
  
Dbałość o porządek w mieście to jedno z podstawowych zadań gminy ( czytaj: magistratu !). Od wielu, a w zasadzie od bardzo wielu lat kolejne rządy i kolejne władze lokalne usiłowały uczyć segregowania śmieci. Przedstawiano rozmaite wyliczenia, statystyki, aby przekonać, że to się opłaca. Co się robi w Zduńskiej Woli ? Ano ma się to wszystko w tzw. nosie ! Tak, tak ja wiem; są nowe przepisy, będą nowe zasady odbierania śmieci od mieszkańców, także tych segregowanych śmieci, tylko jest takie małe ale ! Polega ono na tym, że to będzie od 1 lipca. Czemu więc już dziś zlikwidowano kilkanaście wysepek służących do segregacji śmieci ? Okazuje się, że znacznie łatwiej było je  zlikwidować niż skutecznie egzekwować ich systematyczne opróżnianie. To taka ignorancja, charakterystyczna dla obecnej miejskiej ekipy. Jest to wynik dyletanctwa, które uniemożliwia  podejmowanie właściwych  rozwiązań, właściwego zarządzania. To podążanie po  najmniejszej linii oporu. To wynik chaosu organizacyjnego zafundowanego przez Niedźwieckiego.  Co się dzieje przy tych  wysepkach ekologicznych  które pozostały ? Wystarczy się tam przejść i zobaczyć !

Max Weber

2 komentarze:

  1. pitu pitu pani Hanno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz. Nawet jak bredzisz, to nikt cie nie dyskryminuje. Spróbuj taki komentarz na ezdunska wkleić. I takie podejście jest nie do podrobienia, przez żadne piarowskie ściemnianie.

      Usuń