Cud w Kanie
Galilejskiej miał miejsce według Ewangelii św. Jana, kiedy Jezus Chrystus
przemienił wodę w wino podczas wesela w Kanie Galilejskiej, galilejskim
miasteczku w pobliżu
Nazaretu. Przemienienie wody w wino jest pierwszym z 37 opisanych w Ewangeliach cudów
Jezusa w okresie jego publicznej działalności. U nas tych cudów naliczylibyśmy
więcej, ale do rzeczy.
Akt pierwszy.
Zawiązanie współpracy z
niedobrym Starostą Zduńskowolskim dla realizacji:
„Przebudowy ulicy Sieradzkiej i Placu Wolności w Zduńskiej Woli, wraz z
przebudową istniejących sygnalizacji świetlnych na ul. Łaskiej oraz ich
połączeniem na skrzyżowaniach ulic Łaskiej – Dąbrowskiego – Dąbrowskiego - Al.
Kościuszki i Łaskiej - Plac Wolności – Kościelnej”.Nasz dobroczyńca Prezydent zgodził się na udział Miasta Zduńska Wola w
zadaniu, które miało być realizowane przez Powiat Zduńskowolski w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych
w dodatkowo punktowanym partnerstwie, w kwocie 600.000 zł. (zwracam uwagę na
kwotę, która pojawi się jeszcze kilka razy).W pierwszym naborze wniosków w tzw. schetynówkach nie udało się pozyskać
powiatowi pieniędzy, ku uciesze władz miasta, czego wyrazem było kilka
artykułów w tym czymś, czego gazetą przez szacunek dla innych gazet nie nazwę.
Akt drugi.
Podpisanie porozumienia w lipcu 2013 r. w sprawie współpracy samorządów i
koordynacji budowy kanalizacji deszczowej i remontu ulicy Świerkowej w
Zduńskiej Woli. Na mocy tego porozumienia powiat zlecił
w roku 2013 wykonanie dokumentacji projektowej na remont ulicy Świerkowej w
Zduńskiej Woli, na długości ok. 1.2 km., od skrzyżowania z ul. Jodłową do skrzyżowania z ul. Borową, a miasto
zleciło wykonanie dokumentacji projektowej budowy kanalizacji deszczowej, w ulicy Świerkowej w Zduńskiej Woli, na tym
samym odcinku ulicy. Tu jednak mała dygresja, odwodnić trzeba było większą
część tego osiedla, które zalewane było regularnie podczas większych opadów,
czy w porze wiosennej.
W treści
porozumienia znalazł się następujący ustęp :
„Strony
nie przewidują wzajemnego współfinansowania w/w zadań własnych i każdy z partnerów porozumienia zamierza realizować
roboty budowlane, w ramach posiadanych własnych, lub pozyskanych z zewnątrz
środków finansowych.”
Jak to się ma do
oficjalnej wersji o dobrej woli Prezydenta, która pozwoliła na kompromis,
wybaczcie nie wiem.
http://www.nasze.fm/news,15047
Ten krok
był raczej próbą utrzymania kruchej koalicji pomiędzy 3P i FDW, bo nie jest
tajemnicą, że Nowe Miasto reprezentują w Radzie Miasta radni z 3P. Szantaż
utraty większości w radzie doprowadził do publicznego złożenia deklaracji przez
władze miasta.
Akt trzeci.
Uchwalenie budżetu Miasta Zduńska Wola z przesunięciem automatycznym
kwoty 600.000 zł z udziału miasta w przebudowie ul. Sieradzkiej (która miała
nie być realizowana – Prezydent bał się ponoć sukcesu znienawidzonego Starosty)
na kanalizację deszczową na ul. Świerkowej i tu zaczęły się kłopoty, ponieważ :
1. Jak przyznał na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami
ul. Świerkowej kanalizacja ma kosztować na ul. Świerkowej ok. 1,8 mln zł. Jest
w tym trochę kłamstwa, bo raz, że wchodzą w to koszty przyłączy do
nieruchomości, a nie tylko samego kanału deszczowego, a dwa, że trzeba wykonać
kanalizację w jeszcze kilku ulicach miejskich, żeby zapewnić odpływ wód zgodnie
z naturalnymi spadkami.
2. W budżecie miasta jest jedynie 600.000 zł., czyli
trzy razy mniej niż potrzeba na inwestycję (trochę tak jak przy okazji budowy
przedszkola na Południu, nie uważacie?)
3. Wcale nie takie pewne, że powiat nie dostanie
pieniędzy na Sieradzką, bo po ostatnim zwiększeniu środków jest zaraz na
początku listy rezerwowej i oszczędności poprzetargowe powinny pozwolić na
przebudowę tej ulicy, zresztą tak samo jak na Zielonej i Dąbrowskiego.
http://www.lodz.uw.gov.pl/page/1758,narodowy-program-przebudowy-drog-lokalnych---etap-ii---bezpieczenstwo---dostepnosc---rozwoj.html
Epilog
Jest więcej niż prawdopodobne, że miasto zwleka z ogłoszeniem przetargu nie
z przyczyn formalnych.
http://www.nasze.fm/news,15280
Nie da się tymi samymi pieniędzmi sfinansować kilu budów naraz, tylko po
to, żeby ludziom zrobić wodę z mózgu, a Starostę postawić w sytuacji bez
wyjścia. Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, a dziura w budżecie miasta, jest jak
się okazuje znacznie większa, niż się publicznie podaje. Na oba zadania miastu
potrzeba 2,4 mln zł., a jest 0,6 mln.
Czekamy więc na cud rozmnożenia złotówek, albo na kolejną konferencję, na
której Pan Wiceprezydent ogłosi potrzebę sprzedania ścieżki rowerowej,
zbudowanej za unijne pieniądze.
Widz