„ Chcieliśmy zaapelować do starosty, aby nie uginał się pod
naporem dewelopera i za wszelką cenę nie wydawał pozwolenia na budowę w tym
miejscu obiektów handlowych, bez narzucenia restrykcyjnych warunków – powiedział Andrzej Brodzki”.(
e zduńska 25.11.2013r.). ( chodzi o PKS) Zdaniem działaczy 3P właściwym
rozwiązaniem dla nowej organizacji ruchu , byłaby budowa ronda.
Widać wyraźnie, że powoli, bo powoli ale zbliżamy się do kampanii
wyborczej. W tym przypadku 3P wyraźnie wpisuje się w absurd jaki co jakiś czas
serwuje nam Niedźwiecki.
A skoro kampania, to dobro mieszkańców, przede
wszystkim! Nie ma więc nic lepszego jak kolejne propozycje inwestycyjne, a
wszystko w ramach tych budżetowych 99,9
tys. zł !!! Choć może ronda to już
trochę sprany temat, ale skoro i ich głosiciel jest z lekka spranym kandydatem
na prezydenta to wszystko wydaje się być w normie. Ot, jaki pan taki kram.
Bo jakież to ma znaczenie, że większość
argumentów jest po stronie miasta? Dla pana Andrzeja żadne. Płot wpisany na
listę zabytków - fraszka, plan zagospodarowania z projektem rozszerzenia ul.
Piwnej - fraszka. Cel osiągnięty. Była prasa, była telewizja. Końcowy efekt,
czyli praktycznie brak możliwości budowy ronda w tym miejscu, już pana Andrzeja
nie interesuje. Najważniejszy lans. Widać nie wziął sobie do serca, skądinąd słuszną maksymę swojego guru, że
mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy. A wystarczyło
Panie Andrzeju, poprosić panie z odpowiedniego wydziału i poinformowałby pana jak wygląda sytuacja prawna tego kawałka
Zduńskiej Woli.
Proszę się jednak tym nie
martwić, zawsze można wybudować rondo na skrzyżowaniu ulic Osmolińskiej i
Bronisława Tomaszewskiego. Nawet mam propozycję nazwy : „ Mata jeźdźta”
.
Max Weber